Od czasu do czasu lubię zafundować sobie zabieg oczyszczania i peelingu ciała. Nie dosyć, że skóra jest czyszczona, to dodatkowo lepiej wchłaniają się w nią składniki aktywne z produktów pielęgnacyjnych. Peelingi cukrowe znam i używam od dawna. Ostatnio przywędrował do mnie scrub do ciała marki Soraya.
Naturalny peeling cukrowy świetnie radzi sobie z wygładzeniem skóry, a jego gęsta formuła daje niezwykłą przyjemność aplikacji. Kryształki cukru działają skutecznie, delikatnie rozpuszczając się podczas masażu. Drobinki cukru to naturalny środek ścierny, które doskonale złuszcza naskórek, dając efekt natychmiastowej gładkości i miękkości.
W składzie tego kosmetyku znajdziemy olej z krokosza, który odżywia skórę, nadając jej miękkość i aksamitną gładkość. Natomiast wyciąg z owsa nawilża skórę i działa łagodząco.
Delikatny zapach nadaje niesamowitą przyjemność podczas każdej aplikacji. Kosmetyk bardzo ładnie spłukuje się ze skóry.
Jeśli chodzi o aplikację, to bardzo fajnie sprawdza się podczas, gdy używamy prysznica. Aplikujemy porcję kosmetyku na wilgotne ciało i masujemy okrężnymi ruchami, następnie dokładnie spłukujemy wodą. Dla najlepszego efektu peeling należy stosować 1-2 razy w tygodniu.
Kosmetyki Soraya Plante to 99% składników pochodzenia naturalnego. Pozostały 1% to substancje, które gwarantują, że kosmetyk pozostaje świeży i pełen wartości odżywczych dla skóry. Plante = roślina. Żywy organizm wytwarzający substancje odżywcze dzięki pochłanianiu światła
Większość składników jest certyfikowana przez EcoCert i Cosmos. Kosmetyki nie zawierają parabenów, silikonów, sztucznych barwników, SLS i są przyjazne dla wegan.
Kosmetyki Soraya Plante stanowią idealny rytuał pielęgnacyjny dla różnych potrzeb skóry, niezależnie od wieku.
Jednym słowem moc natury w pielęgnacji ciała.
Mój scrub przywędrował do mnie w boxie kosmetycznym Pure Beauty i bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać tak fajny kosmetyk.
* reklama