Maski płachtowe znam już od ponad dekady. Na początku ściągałyśmy je z Korei, na szczęście obecnie mamy na rynku kosmetycznym tak wspaniały wybór, że można spokojnie dobrać coś dla siebie. Do mnie trafiły maski marki Perfecta, więc już spieszę z moimi spostrzeżeniami.
Maska w płachcie CRAZY MANGO smooth & glow (11,90zł/szt) o bardzo intensywnym działaniu nawilżającym z efektem healthy glow. W pierwszej kolejności pochwalę samą maskę i sam materiał, ponieważ rzadko zdarza mi się mieć maskę tak doskonale wyciętą i przylegającą do skóry. Ten zabieg sprawia, że maska nie zsuwa się, a składniki szybko i równomiernie wnikają oraz efektywnie działają. Wśród składników znajdziemy:
* KWASY AHA: mlekowy, glikolowy, cytrynowy, jabłkowy, delikatnie złuszczają i wygładzają naskórek. Cera zyskuje zdrowy i promienny wygląd.
* MANGO bogate w witaminy, przez co bardzo dobrze odżywia i regeneruje skórę.
* KWAS MIGDAŁOWY złuszcza martwy naskórek, intensywnie wygładza i oczyszcza skórę.
Skład INCI: Aqua, Cellulose, Glycerin, Polysorbate 20, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Decyl Glucoside, Mandelic Acid, Mangifera Indica Fruit Extract, Ocimum Basilicum Leaf Extract, Lactic Acid, Glycolic Acid, Malic Acid, Salicylic Acid, Xanthan Gum, Sorbitan Isostearate, Polysorbate 60, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Disodium EDTA, Hydroxyacetophenone, Phenoxyethanol, Parfum, Limonene, CI 15985, CI 19140.
Maska nie ma określonej kategorii wiekowej, ale ze względu na kwasy raczej proponowałabym ją cerom dojrzalszym z pominięciem skór wrażliwych i naczynkowej. Nadaje się idealnie do całorocznej pielęgnacji, dla cery suchej i bardzo suchej niezależnie od wieku. .
Maska świetnie nawilża, wygładza i regeneruje skórę. Tkanina jest fajna i elastyczna. A samo serum ma ciekawą konsystencję mleczka i jest go bardzo dużo w saszetce. Kiedy miałam maskę na twarzy to wysmarowałam sobie również szyję i dekolt......a w saszetce i tak jeszcze zostało sporo płynu.
Perfecta Maska na tkaninie RELAXED JAMAICA (14,90 zł/szt) happy&relaxed ma działanie nawilżające i regenerujące. Tak samo jak w przypadku poprzedniej maski, świetnie wycięty materiał idealnie przylega do skóry. Składniki aktywne szybko wchłaniają się odżywiając skórę. W składzie znajdziemy:
* ORGANICZNY OLEJ Z KONOPI ma właściwości odżywcze, regenerujące i odmładzające. Chroni przed nadmierną utratą wody z naskórka.
* CENTELLA ASIATICA ma działanie regenerującego i odżywczego. Opóźnia proces starzenia się skóry.
* HYDROCOMPLEX wiąże i zatrzymuje w skórze cząsteczki wody, dodatkowo chroniąc przed utratą wody z naskórka.
Skład INCI: Aqua, Propanediol, Glycerin, Dicaprylyl Ether, Cannabis Sativa Seed Oil, Tephrosia Purpurea Seed Extract, Musa Sapientum Flower Extract, Centella Asiatica Extract, Tocopherol, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Butylene Glycol, Sorbitan Isostearate, Polysorbate 60, Octadecyl Di-T-Butyl-4-Hydroxyhydrocinnamate, Hydroxyacetophenone, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Parfum, Limonene, Linalool, Citral.
Maska jest świetna i naprawdę pięknie poprawia kondycję skóry. Cera jest gładka, nawilżona i pomimo, tak dużego odżywienia jest satynowa i wygląda naprawdę pięknie. Podobnie jak poprzednia maska jest ona rekomendowana do całorocznej pielęgnacji każdego typu cery, niezależnie od wieku, szczególnie do cery suchej i bardzo suchej.
Maski nakładamy na oczyszczoną twarz. Lekko dociskamy i pozostawić na skórze przez 15 minut. Ponieważ moja świetnie zadziałała i płyn wchłonął się praktycznie całkowicie to po jej zdjęciu nałożyłam na skórę krem odżywczy na noc. Stosujemy taką formę pielęgnacji 2-3 razy w tygodniu.
Te maseczki znalazłam w ostatnim boksie kosmetycznym Pure Beauty i bardzo cieszę się, że mogłam je przetestować. Firma Perfecta wie jak robić maski płachtowe. A ja mam nowych ulubieńców, jeśli chodzi o pielęgnację mojej dojrzałej skóry.
*Współpraca reklamowa