Z marką Jovoy Paris spotykamy się na blogu drugi raz. Po cudownie smakowitej kompozycji Fire at Will przyszła kolej na kolejne perfumy, ale jakże odmienne.
Remember Me Jovoy Paris określane są przez markę jako kategoria oriental - gourmand i są dedykowane dla kobiet. Perfumy zostały wydane w 2018 roku, a ich twórcą jest Cécile Zarokian. W kompozycji znajdziemy między innymi:
Nuty głowy: Kardamon, Cytryna i Bergamotka,
Nuty serca: Herbata, Imbir i Plumeria,
Nuty bazy: Mleko, Wanilia, Nuty drzewne i Cedr.
Remember Me to pachnące wspomnienie z podróży do Kataru, którą pani Cecile Zarokian odbyła wraz z założycielem Jovoy, Francois Heninem. Podczas pobytu w Doha Cecile zakochała się w zapachu Karak, lokalnego napoju przyrządzanego z dużej ilości bujnego, słodkiego mleka, kardamonu i imbiru, którego para dobrze komponowała się z egzotycznymi mukhallatami i bakhoorem, których próbowała. W połączeniu z powiewem frangipani pochodzącej z zacienionych ulic Doha, Remember Me stanowi kapsułę pamięci tych egzotycznych, ale pocieszających zapachów.
W pierwszej fazie po aplikacji Remember Me przypomina pokaźną garść orientalnych przypraw doprawionych sowicie cytrusami. W kolejnym kroku pojawia się mocny napar z herbaty. Głęboki i niezwykle aromatyczny. Ale i tak najpiękniejsza jest baza całej kompozycji, w której pojawia się ciepłe mleko i dużo drzewnych akcentów. To połączenie to bardzo smakowity napar. Jestem jednak trochę rozczarowana, bo na mojej skórze absolutnie nie czuję wanilii, którą uwielbiam w perfumach. Nie ma też żadnej odrobiny słodkości, co z pewnością ucieszy kilka osób, które przepadają za wytrawnymi formami. A to sprawia, że osobiście odbieram Remember Me jako kompozycję typu unisex, w której panowie też znajdą swój urok.
Perfumy w odbiorze są niesamowicie przyjemne, takie ciepłe, zamszowe, idealnie skonstruowane. Zdecydowanie będą ozdobą podczas chłodniejszych dni.
Remember Me jest łagodnie orientalnym zapachem, który z całą pewnością nie krzyczy. On szepcze. A gdy wsłuchać się w to, co chce przekazać, usłyszeć można ciche i delikatne „pamiętaj o mnie”… Te perfumy są cudwne i niezwykle urzekające. Nie sposób zginąć z nimi w tłumie. Zwracają na siebie uwagę, ale w sposób delikatny i intrygujący.
Kompozycja urzeka, choć skrycie. Anonimowo i z cienia, chciałoby się powiedzieć. Ile razy dałaś się zaskoczyć i zwabiłaś się zapachem unoszącym się z tarasu kawiarni, urzekł Cię zapach tajemniczego ogrodu – a może urzekły Cię niezapomniane perfumy noszone przez nieznajomego w tłumie? A ile razy w tajemnicy chciałaś być tym anonimowym nieznajomym, który urzeka jedynie zapachem perfum?
Zdjęcia pochodzą ze strony www.jovoyparis.com
