Kolejny miesiąc i kolejna edycja niespodzianka. Powiem Wam, że ja nie wiem jak to się dzieje, ale w boxie Cotton Clouds znalazłam kilka kosmetyków, o których ostatnio myślałam. Jeden z nich to nawet produkt, który mnie kusi od lat, ale jeszcze nie miałam okazji go używać. Tę historię zostawię na osobny post, a dzisiaj przedstawiam Wam zawartość najnowszej edycji.
I zaczynamy od produktów pielęgnacyjnych:
- Stars From The Stars Oriental Star - gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami. Miliony gwiazdek zatopione w tym żelu wyglądają rewelacyjnie. Żel ma piękny zapach i naturalne składniki oczyszczające, które nie powodują podrażnień czy przesuszenia skóry.
- Hagi Cykloczuły krem do twarzy Phases 3 - Krem do stosowania pod koniec cyklu. Kosmetyk reguluje sebum, lekko wysusza, łagodzi skórę i zawiera mineralny filtr UV, pozostawiając delikatny, biały film.
- ArtishoQ Odżywka Ekspresowa Kuracja Nawilżająca - regeneracja, wzmocnienie i długotrwałe nawilżenie dla włosów. Zawiera kwas hialuronowy i ekstrakt z karczocha. Odżywka ma lekką formułę i pozostawia włosy miękkie i pełne blasku.
- CareO3 - barierowy krem do rąk. Świetny kosmetyk, który już miałam okazje poznać. W składzie mamy olej arganowy, wosk pszczeli i ozonowaną oliwę z oliwek. Krem działa łagodząco i kojąco na przesuszony i spierzchnięty naskórek. Ten kosmetyk jest super!
- Nutka Peeling do mycia twarzy - zawiera w składzie około 88% składników naturalnych pochodzenia roślinnego. Delikatnie, ale dokładnie oczyszcza skórę. Redukuje niedoskonałości, wygładza i energetyzuje skórę. Nadaje się dla każdego typu skóry.
Lirene Matt Match SPF15 - matująca baza pod makijaż, skutecznie matuje skórę i eliminuje świecenie. Oprócz składników pielęgnacyjnych posiada również ochronę w postaci SPF15. Zawiera ekstrakt z mango, który nie tylko pięknie pachnie, ale również pielęgnuje skórę.
Soraya Plante Naturalny podkład dopasowujący się - Kosmetyk dopasowuje się do koloru skóry, nadając jej naturalny i piękny wygląd. Zawiera pielęgnacyjne składniki i jest odpowiedni nawet dla cery wrażliwej.
Feedskin Skin Color Defect - Serum na przebarwienia, które redukuje i rozjaśnia przebarwienia oraz wspomaga ochronę przed ich powstawaniem. Nawilża, łągodzi i zwiększa elastyczność skóry. Poprawia koloryt i przyspiesza regeneracje.
Bodyboom Suchy olejek do ciała anti-cellulite - balsam na bazie składników pochodzenia roślinnego i wegańskiej receptury. Skutecznie nawilża, wygładza i regeneruje. Ma konsystencję suchego olejku, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza i pięknie pachnie.
Pierre Rene Gel Eyeliner - żelowy eyeliner, który zapewnia długotrwały makijaż i doskonale podkreśla kształt oczu. W komplecie mamy profesjonalny i precyzyjny pędzelek, a żelowa formuła bardzo ułatwia aplikację tego kosmetyku.
- Bielenda Sweet Lips - Odżywczy balsam do ust w sztyfcie. Balsam ma słodki smak i zapach oraz transparentną barwę. Kosmetyk pielęgnuje usta i zawiera w składzie miód i olej migdałowy.
- L'Oreal Paris Color Riche Shine - pomadka do ust, która daje subtelny połysk i posiada innowacyjną formułę, jest prosta w aplikacji i pięknie uwydatnia usta.
Tyle fajnych produktów znalazłam w tej edycji. I przyznaję, że bardzo mi się ten box podoba, bo jest w nim i różnorodność i produkty, które bardzo mi się przydadzą.
Sam Box Pure Beauty edycja Cotton Clouds kupicie na stronie purebeauty.pl
I jak myślicie, które produkty ucieszyły mnie najbardziej?
