Człowiek uczy się całe życie! Oglądając ten produkt w internetach nigdy jakoś nie podzielałam miłości i zainteresowania naturalnym dezodorantem. Do momentu kiedy marka HempKing zwróciła się do mnie z propozycją testowania. Zatem zapraszam do lektury i dowiecie się co z tego wyniknęło.
Naturalny dezodorant konopny z CBD o zapachu wanilii i kwiatów Ylang Ylang to propozycja typowo kobieca, jeśli chodzi o zapach. Jest to produkt polski, wegański i w 100% ma naturalny skład. W tym małym, słodkim słoiczku znajdziemy:
- Cocos Nucifera Oil – olej kokosowy, odporny na działanie czynników zewnętrznych i wysokich temperatur. Jest olejem nieschnącym, więc wykorzystuje się go jako tłusty emolient, który odżywia, silnie natłuszcza i chroni skórę oraz włosy przed środowiskiem zewnętrznym. Ma również działanie naturalnie deodorujące i niwelujące pocenie się.
- Manihot Utilissima (Tapioca) Starch – tapioka. Pełni rolę łagodzącą, a także wspierającą naczynia krwionośne. Tapioka ma doskonałe właściwości absorbujące wilgoć, dlatego doskonale sprawdza się w produktach dezodorujących.
- Sodium Bicarbonate – soda oczyszczona. Ma działanie regulujące pH. W pielęgnacji ciała jest wykorzystywana jako jeden z najlepszych i najbardziej efektywnych składników ograniczających pocenie się i wydzielanie przykrego zapachu.
- Hydrogenated Soy Vegetable Oil – wosk sojowy, naturalny emolient, dobrze zabezpiecza i chroni skórę, wchłania się szybko i nie pozostawia po sobie nieprzyjemnego filmu. Działa przede wszystkim zmiękczająco i natłuszczająco, ale dzięki witaminie E jest również doskonałym przeciwutleniaczem.
- Mangifera Indica Seed Butter– masło mango; emolient, który pozostawia na skórze ochronny i zabezpieczający, dość tłusty film, dzięki czemu dobrze sprawdza się w przypadku pielęgnacji skóry. Oprócz tego działa łagodząco, kojąco, a przy tym jest naturalnym filtrem UV.
- Cannabis Sativa Seed Oil – olej z nasion konopi siewnych, który cechuje wszechstronność i bogactwo fenoli, terpenów i flawonoidów. Jest olejem, który można stosować na wielu rodzajach skóry, nie zapycha, jest bezpieczny dla dzieci i alergików.
- Kaolin Clay – glinka porcelanowa, bogata w krzem, glin, magnez, żelazo, cynk i wapń. Glinka porcelanowa jest polecana dla skór tłustych i mieszanych z problemem nadprodukcji sebum. Wchłania jego nadmiar, a zawarty w niej glin ściąga pory. Uznana jest za najłagodniejszą z dostępnych glinek i z powodzeniem może być stosowana także u osób z problemem rozszerzonych naczynek.
- Tocopherol Acetate – witamina E. Witamina młodości, która wpływa na procesy starzeniowe. Pomaga w transporcie składników odżywczych do skóry. Naturalna substancja konserwująca.
- Cananga Odorata Flower Oil – olejek ylang ylang. Ma słodki, kwiatowy i jednocześnie głęboki zapach. W cer tłustych doskonale reguluje poziom wydzielanego sebum. Oprócz tego olejek ylang ylang ma zdolności łagodzące. Jego zapach ceniony ma zdolności relaksujące i łagodzące stres.
- Vanilia Planifolia Oil – olej z wanilii. Charakteryzuje się cudownym, mocnym i intensywnym zapachem waniliowym, który długo utrzymuje się na skórze, dzięki czemu wykorzystywana jest głównie jako komponent zapachowy. Zawiera polifenole, a wanilia jest również bardzo dobrym antyoksydantem.
Formuła zawiera wyłącznie naturalne substancje dezodoryzujące i niwelujące przykry zapach. Soda oczyszczona, tapioka, olej kokosowy i glinka porcelanowa skutecznie działają na procesy zachodzące pod pachami, a naturalne oleje otulają skórę przepięknym, orientalnym, ale jednocześnie świeżym zapachem.
Sam dezodorant ma zbitą konsystencję, którą łatwo dozuje się szpatułką. Przyznam się Wam, że podczas pierwszych maili z marką, jako laik wyrażałam obawę odnośnie tłustej konsystencji tego kosmetyku. Sami wiecie..... tyle olejków w składzie. Ale po pierwsze, drugiej, trzeciej aplikacji moje ubawy ulotniły się niczym kamfora.
Dezodorant zaraz po aplikacji sprawia wrażenie tłustawej (nie tłustej!!!) konsystencji, ale po kilku chwilach ładnie przysycha na skórze, do pudrowego wykończenia. Bez obawy można założyć ubranie, nic nie ulega najmniejszemu zabrudzeniu czy poplamieniu.
Czy taki naturalny dezodorant działa?
Do tej pory hurtem kupowałam antyperspiranty w sprayu, które przyznam szczerze nie zawsze sprawują się idealnie. Mało tego, sami wiecie jaka jest pogoda od kilku tygodni - dlatego też cieszę się, że czekałam tak długo z recenzją. Tak "pod górkę" to chyba nie miał jeszcze żaden produkt, który testowałam.
Naturalny dezodorant konopny z CBD o zapachu wanilii i kwiatów Ylang Ylang zdał celująco wszystkie możliwe egzaminy i świetnie dawał poczucie pewności, nawet kiedy temperatura za oknem przekraczała 35 stopni. Jestem w ciężkim szoku, ale również jestem zachwycona i zakochana w tym produkcie.
Co jeszcze jest bardzo ciekawe, jest to produkt skuteczny, ale na tyle delikatny, że można go używać po laserowej depilacji pach, ponieważ znajdują się w nim składniki łagodzące takie jak naturalny olej z konopi siewnych, masło mango czy tapioka.
HempKing Naturalny dezodorant konopny z CBD o zapachu wanilii i kwiatów Ylang Ylang to mój nowy hit i chyba najlepsze kosmetyczne zaskoczenie w tym roku!
Ten mały słoiczek ma pojemność 65 g i kosztuje 48,90 zł. Ale zważywszy na niewielką ilość, którą aplikujemy na skórę to starczy on na długo. Ja jeszcze podzieliłam się z koleżanką, więc grono zadowolonych klientów rośnie. A jeśli macie ochotę zadbać o Waszą drugą połówkę to polecam wersję dla mężczyzn z CBD i miętą pieprzową, która sprawdza się równie znakomicie.
Znacie? Używacie takie naturalne dezodoranty?