Tusze do rzęs to rodzaj kosmetyku, który najbardziej lubię testować. Używałam już wiele maskar, niektóre mogę śmiało zaliczyć do grona ulubieńców, a są też i takie, o których wolałabym zapomnieć. Bardzo podoba mi się, że rynek kosmetyczny idzie z takim postępem i otrzymujemy w efekcie finalnym coraz lepsze produkty. Markę Eisenberg znam od lat, ale od niedawna, od kiedy poszerzono asortyment o rozbudowaną kolorówkę, mogę również przetestować kolejny tusz do rzęs, który upolowałam na przecenie w perfumerii Sephora.
Eisenberg Le Mascara Graphique® to idealna precyzja makijażu połączona ze specjalistyczną pielęgnacją dla wzmocnienia i podwinięcia rzęs o 360° Producent obiecuje + 105%* objętości oraz + 39%* gęstości rzęs zaraz po aplikacji!
Ta ekskluzywna formuła wspomaga wzrost rzęs i zmniejsza ich uszkodzenia dzięki wzmacniającemu molekularnemu duetowi alg morskich połączonych z prowitaminą B5 i antyoksydacyjnymi witaminami C i E. Z dnia na dzień rzęsy są wyraźnie zrewitalizowane, gęstsze i dłuższe.
MOLEKULARNY DUO ALG MORSKICH - algi morskie stanowią wyjątkowe źródło minerałów i witamin. Dlatego naukowcy EISENBERG wybrali dwie działające algi morskie ze względu na ich właściwości wzmacniające, energetyzujące i antystresowe. Ten molekularny duet stymuluje mikrokrążenie, zmniejszając uszkodzenia, zwiększając szybki wzrost i gęstość rzęs.
PROVITAMINA B5- jest znana ze swojego wzmacniającego działania na rzęsy. W połączeniu z molekularnym duetem Marine Algae długotrwale nawilża, zapobiega uszkodzeniom i pogrubia rzęsy.
Skład INCI: aqua (water) , synthetic beeswax , paraffin , stearic acid , butylene glycol , acacia senegal gum , triethanolamine , cera carnauba (copernicia cerifera (carnauba) wax) , polybutene , vp/eicosene copolymer , glyceryl stearate , pelvetia canaliculata extract , laminaria digitata extract , panthenol , ascorbyl palmitate , tocopherol , hydroxyethylcellulose , potassium sorbate , phenoxyethanol , propylene glycol , sodium stearate , ci 77499 (iron oxides). sans parfum , fragrance free
Kolejnym atutem tej maskary jest oryginalna, profesjonalna zakrzywiona szczoteczka, która swoim kształtem i wielkością idealnie dopasowuje się do łuku rzęs. Składa się ona z małych miękkich stożkowych kolców (nie wiem jak je technicznie nazwać), nakłada optymalną ilość produktu i doskonale przylega do poszczególnych rzęs, nawet tych najkrótszych. Używałam już kilka podobnych szczoteczek tego typu, ale ta od Eisenberg to całkiem nowy wymiar makijażu. Jest na tyle elastyczna, że świetnie chwyta wszystkie rzęsy i jedno zanurzenie w opakowaniu pozwala na podwójną warstwę aplikacji. Ponadto nigdy nie zdarzyło mi się ukłuć tym zakończeniem podczas aplikacji makijażu.
Aplikacja maskary Graficznej jest bardzo prosta, wystarczy dopasować szczoteczkę do rzęs i zygzakowatymi ruchami przesuwać ją do góry, do końca rzęs. Pierwsza warstwa nanosi warstwę koloru i powoduje podkręcenie, druga je potęguje i utrwala ten skręt.
Niezastąpiona maskara umożliwiająca delikatne wykonanie graficznego i naturalnego makijażu. Natychmiast wydłuża i podwija rzęsy oraz spektakularnie je podkreśla. Aby idealnie wystylizować rzęsy o 360°, można użyć końcówki maskary na górne i dolne rzęsy, aby je rozdzielić i zwiększyć ich podwinięcie. A końcówką szczoteczki baz problemu umalujecie rzęsy w zewnętrznych i wewnętrznych kącikach oka.
Eisenberg Le Mascara Graphique® pomimo wybitnej czerni i swojej mocy jest bardzo prosta w demakijażu i zwykły płyn micelarny zmywa ją doskonale. Dodam jeszcze, że ten produkt został przetestowany okulistycznie, jest odpowiedni nawet dla wrażliwych oczu i osób noszących soczewki kontaktowe. A w składzie nie ma ani grama zapachu. Pomimo, że nie jestem alergikiem, bardzo nie lubię tego w tuszach do rzęs.
Eisenberg Le Mascara Graphique® ma pojemności 8 ml i kosztuje 179 zł. Ja używam tuszu już 2 miesiące i mogę jeszcze z doświadczenia powiedzieć, że tej maskarze służy upływający czas. Zaraz po otworzeniu nie zrobiła na mnie efektu WOW, ale po jakichś 2 tygodniach polubiłyśmy się już na 100%. Oczywiście stopień intensywności makijażu można stopniować według uznania, ja na zdjęciach mam zaaplikowane 2 warstwy.
Komu ją polecam? Zdecydowanie osobom, które oprócz makijażu chcą jeszcze pielęgnować rzęsy, a także posiadaczom wrażliwych oczu czy noszącym soczewki kontaktowe. Od siebie dodam, że inwestycja w taki kosmetyk bardzo się opłaci, bo rzęsy są zdecydowanie wzmocnione i już nie pamiętam kiedy zgubiłam chociaż jedną podczas demakijażu. A efekt..... widzicie sami.
Jeśli macie ochotę poczytać o pozostałych kosmetykach do makijażu, zapraszam tutaj:
- Baza pod makijaż Perfecteur Teint Express Eisenberg Paris
- Correcteur Précision Korektor punktowy do zadań specjalnych od Eisenberg Paris
- EISENBERG Paris Baume Fusion
- EISENBERG Paris Fond de Teint Correcteur Invisible, Niewidoczny Podkład Korygujący
- LE MASCARA NOIR® The Black mascara, efekt sztucznych rzęs od Eisenberg Paris