Maska z glinką niebieską Nacomi, Blue Clay Mask Anti-aging & Oxygenating Skin Tone Perfecting dedykowana jest skórze dojrzałej i zmęczonej. Sprawdzi się szczególnie wtedy, kiedy pragniemy odzyskać elastyczność skóry oraz przywrócić jej utracony blask. Bardzo ciekawy skład Inci sprawił, że postanowiłam przetestować tę maskę.
Dzięki zawartości luksusowego olejku inca inchi oraz oleju marula, który uważany jest za eliksir młodości, maska koncentruje się na walce o zachowanie młodego wyglądu skóry. Dodatkowo zawartość ekstraktu z żeń-szenia wykazuje silne działanie anty-aging. Zawartość niebieskiej glinki w masce, dogłębnie oczyszcza i dotlenia dojrzałą skórę twarzy, redukuje zmarszczki i bruzdy, a glikoproteiny z czerwonego żeń-szenia są wegańskim odpowiednikiem śluzu ślimaka, który intensywnie regeneruje i nawilża cerę. Zawarta w masce kompozycja dokładnie regeneruje i dogłębnie nawilża, a wyselekcjonowane, naturalne składniki skupiają się na przywróceniu cerze młodzieńczego wyglądu. (obietnice producenta).
Maska ma dosyć dziwną konsystencję jak połączenie pianki z galaretką. Niestety nie rozsmarowuje się zbyt równo na skórze. Zaplikowana na twarz, po 15 minutach jest wpół zsiądnięta i wpół kremowa. Ale zmywa się ze skóry znakomicie. Podobno można ją również stosować pod oczy, ale ja mam obawy bo glinka jednak ściąga skórę. Zapach neutralny, nie przeszkadza ani nie zachwyca. Myślałam, że będzie bardziej różą pachnieć ale niestety tak się nie stało.
Podobno maska ma właściwości przeciwzmarszczkowe (nie zauważyłam żadnego działania) i dotleniające. Jest dedykowana cerom suchym, odwodnionym, zmęczonym, dojrzałym i z oznakami starzenia.
Moja dojrzała cera świetnie ją toleruje. Po zmyciu maski skóra jest gładka, promienna, a pory są ściągnięte - niestety efekt ten nie trwa długo. Z pewnością ta maseczka pięknie przygotuje skórę przed większym wyjściem czy imprezą, kiedu chcemy wyglądać pięknie i świeżo.
Maska ma pojemność 50ml i kosztuje około 25 zł. W tej cenie, bądź kupiona na promocji jest warta przetestowania. Ja swoją ciekawość zapokoiłam i nie wiem czy kupię kolejne opakowanie. Moja cera po prostu potrzebuje trochę więcej.