Kiedy kilka tygodni temu zostałam zaproszona na 18-te urodziny mojej siostrzenicy, to wiedziałam, że muszę wykombinować coś fajnego na prezent. A że młoda ma talent do malowania i makijażu, po krótkim wywiadzie
i wglądzie w jej kosmetyki wiedziałam już czego tam brakuje.
Niewiele osób wie, że przez jakiś czas w moim życiu pracowałam na stoisku marki Inglot. Właśnie w tym okresie wchodziła do sprzedaży cała gama kapitalnych palet, Freedom Sysytem, z których można było kompletować kosmetyczne zestawy w wersji PRO lub po prostu kosmetyki na użytek codzienny dla każdej kobiety.
palety cieni do powiek |
Freedom system to puste palety do których możemy sobie dokupić cienie. Mają pojemność: 1,2, 3, 4, 5, 10, 20 czy 40 sztuk cieni.
W ofercie znajdują się również zestwy typu: 4xcień lub puder do konturowania, puder-róż-2cienie.
Ewentualnie mamy "puste" w środku palety bez podziałek, w które możmy kompletować co tylko nam się podoba. Ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia.
palety bez podziału |
Ponieważ moja młoda cierpiała na permanentny brak matowych cieni skonultowałyśmy sobie kolorystykę i ciotka ruszyła na zakupy. Kupiłam paletkę na 10 cieni (26 zł) i zaczęłam wybierać......
Kto raz był w sklepie firmowym ten wie, że prędzej można dostać oczopląsu od gamy odcieni, niż wybrać to po co się przyszło :-)
źródło: Inglot.pl |
Samych cieni mamy do wyboru: matowe około 77 sztuk, double sparkle około 35 sztuk, pearl około 35 sztuk , AMC shine około 50 sztuk..... i to jeszcze nie wszystkie.
Ponieważ ja mam wprawę oraz bardzo szybki proces decyzyjny, doszłam do wniosku że kupienie zwykłych 10-ciu cieni troche mija się z efektem zaskoczenia po rozpakowaniu prezentu.
Postanowiłam zatem wybrać cienie z serii Rainbow. W każdej wyprasce są po 3 odcienie, które wzajemnie się uzupełniają. I tak jak w przypadku cieni klasycznych system Rainbow jeszt podzielony na cienie: matowe (23 sztuki), double sparkle (10 sztuk), satin (5 sztuk). Niby mniejszy wybór, ale zacne szaleństwo kolorystyczne, które da o wiele więcej możliwości.
Zatem tak prezentuje się efekt końcowy zakupów szalonej ciotki. A młoda no cóż..... zachwycona na maxa! Niech jej wszystkie kolory dobrze służą i pozwalają dalej rozwijać swoje makijażowe pasje.
Wszystkie ceny i kolory znajdziecie na stronie marki Inglot.