"Stworzyłem tych dwoje, aby wodzili nas na pokuszenie!" - powiedział Jean Paul Gaultier spoglądając na te wspaniałe popiersia.
Pewnego dnia rano Jean Paul Gaultier wszedł do swojej Fabryki. To duże pomieszczenie tętniło życiem i emanowało szczęściem. Kreator spojrzał na kobiety i popatrzył na mężczyzn. I zaczął błądzić myślami, powracając do minionych czasów, kiedy czas płynął nieśpiesznie. Pomyślał wtedy: "Kobiety i mężczyźni powinni spędzać czas razem. To jest słuszne".
Pierwszego dnia stworzył ogród. Magiczny i czarujący...miejsce pokusy i przyciągania między La Belle i Le Beau.
Drugiego dnia stworzył La Belle i Le Beau. Zrodzone z JPG Classic i Le Mâle, ale z nagimi popiersiami, jak w ich pierwszym dniu na tym świecie. Mimo to nie było im zimno!
Trzeciego dnia stworzył najbardziej rozkoszne, boskie i kuszące grzechy...
A czwartego odpoczął.
La Belle to zapach orietalnej wanilii (nuta bazy), jak również wetiwerii (nuta serca) oraz owocu gruszki (nuta głowy). Niesamowicie kobiecy i intrygujący.
Le Beau to zapach drzewa kokosowego (nuta serca), bergamotki (nuta głowy) i bóbu tonka (nuta bazy). Ultra seksowny i uwodzicielski.
Dla mnie jest to duet doskonały drzewno-aromatyczny zapach dla mężczyzn Le Beau sprawią, że nie mam ochoty przestać przytulać się do TŻa.
La Belle jest znowóż owocowo -waniliowa i lekko drzewna, aby ta słodycz nikogo nie męczyła.
Oba zapachy są mocarne. Zwracają na siebie uwagę, ciągną się ogonem i są rewelacyjnie trwałe. Określam wytrzymałość zapachu na skórze nawet około 8-10 godzin. Chociaż zdaję sobie sprawę, że u innych osób efekt może być inny.
Jean Paul Gaultier stworzył flakon La Belle - i stał się flakon, który przybrał kształt kobiecego popiersia. Flakon był czerwony, zamglony na różowo. Wyraża skromność, jak również najbardziej lubieżną rozwiązłość. Złote róże wokół szyjki, uformowane w naszyjnik, były zaledwie skromnym odzieniem, które służy jedynie jako zachęta do ostatecznej, wypełnionej pokusą odsłony...
A potem Jean Paul Gaultier stworzył flakon Le Beau - i stał się flakon, który przybrał kształt męskiego torsu. Był zielony i lśniący. Złoty liść winorośli dyskretnie zakrywał miejsce, gdzie mógłby błądzić wzrok.
Jean Paul Gaultier stworzył opakowanie dla La Belle i w ogrodzie pojawił się kartonik.
Była to najłagodniejsza zieleń, niemal migdałowa, która harmonizowała ze wszystkim wśród listowia tego nowoczesnego Edenu. Złote litery lśniły, a dotknięcie owocu było bardzo kuszące – i niezabronione! Jean Paul Gaultier stworzył opakowanie dla Le Beau i kartonik pojawił się pod krzewem. Był szmaragdowo zielony, ciemny, przypominający wszystko, co bujne na tym świecie. Jego złote litery błyszczały niczym słodycz pierwotnego pożądania. Jean Paul Gaultier spojrzał na te dwa seksowne, prowokacyjne opakowania i rzekł: "Opakowanie to wszystko - i nic!"
Jean Paul Gaultier otworzył opakowanie La Belle, wyjął flakon i wciągnął głęboko w nozdrza esencję zapachu. Poczuł zapach orietalnej wanilii - tak świeżej, że gasiła pragnienie duszy. Zidentyfikował również wetiwer. Cudowny zapach owocu, gruszki, był wyraźnie wyczuwalny.
Jean Paul Gaultier otworzył opakowanie Le Beau, zamknął oczy i powąchał. Zapach drzewa kokosowego wyzwolił w nim ogromne pragnienie relaksu, a bergamotka i bób tonka wyszeptały, że śmiech to najbardziej orzeźwiający ze wszystkich grzechów. Jean Paul Gaultier powąchał oba zapachy jednocześnie i stwierdził: "Świetnie do siebie pasują. Na wieki wieków".
Zapachy Jean Paul Gaultier znajdziecie w dobrych perfumeriach w cenach:
La Belle woda perfumowana 30 ml /255 zł, 50 ml /365 zł, 100 ml /495 zł
Le Beau woda toaletowa 75 ml /315 zł, 125 ml /420 zł
Jean Paul Gaultier to projektant, który w branży nazywany bywa również “enfant terrible” francuskiego świata mody. Jego oryginalny charakter i zamiłowanie do łamania konwenansów sprawiły, że kojarzony jest z odwagą, bezkompromisowością i artystycznym postrzeganiem rzeczywistości.
Dodam również, że przytoczyłam w poście materiały prasowe marki ponieważ są tak rewelacyjnie napisane, że nie wiem czy sama bym to lepiej wymyśliła. Porównanie z rajskimi aromatami zupełnie oddaje charakter zarówno La Belle jak i Le Beau. Ja jestem zachwycona i uważam je za jedne z najlepszych kompozycji tej jesieni. Trudno przejść obok nich obojętnie.......
"Świetnie do siebie pasują. Na wieki wieków"