Estée Lauder, z domu Josephine Esther Mentzer (ur.1906, zm. 2004) – amerykańska założycielka koncernu kosmetycznego, miliarderka. Do branży kosmetycznej weszła za sprawą swego wuja, doktora Johna Schotza (chemika), który od 1924 prowadził własne przedsiębiorstwo "New Way Laboratories". Była zafascynowana widokiem, jak jej wujek tworzy jego produkty. On także nauczył ją, jak myć twarz i wykonywać masaż twarzy.
źródło |
Estee Lauder w 1942 roku zajęła się sprzedażą kosmetyków. W lutym 1944 założyła biuro na 39 East 60th St. Swoją przygodę z branżą kosmetyczną rozpoczęła jak to zazwyczaj bywa od sprzedaży kremów do twarzy, wyprodukowanych we własnej kuchni. W 1946 roku założyła rodzinne przedsiębiorstwo "Estée Lauder Inc."
Przełom z rozpoznawalanością marki nastąpił wraz z wprowadzeniem do sprzedaży pierwszego zapachu Lauder – olejku do kąpieli "Youth Dew". Zapach, pozostający na skórze przez cały dzień, cieszył się niezwykłym powodzeniem, gdyż konkurencja stawiały przede wszystkim na kosmetyki pielęgnujące, kosmetyki zapachowe stawiając niemal na ostatnim miejscu. W pierwszym roku sprzedaży kupiono aż 50.000 buteleczek Youth Dew, do roku 1984 ta cyfra wzrosła do 150 milionów. Dzisiaj "Youth Dew" nosi miano kultowego i w pełni się z tym zgadzam.
źródło |
Pani Lauder była również niesamowitym marketnigowcem, ponieważ to ona pierwsza wprowadziła darmowe pokazy w salonach piękności oraz wprowadziła zwyczaj dodawania bezpłatnych próbek przy zakupie kosmetyku lub oferując drobny kosmetyk w prezencie przy zakupie. Wpadła na ten pomysł z tej prostej przyczyny, ponieważ nie posiadała odpowiednio dużego budżetu na reklamę.
W 1972 Estée przekazała zarządzenie firmą swemu synowi Leonardowi. A w 1995 roku przedsiębiorstwo zadebiutowało na giełdzie.
źródło |
Cierpiała na lęk wysokości, dlatego też jej główne biuro mieściło się więc na drugim piętrze (666 Fifth Avenue). Pomimo, iż Pani Lauder zmarła w 2004 roku, w wieku 97 lat - marka radzi sobie znakomicie i jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych koncernów na świecie.
Swoje kosmetyczne imperium budowała od 1946 roku sprzedając zaledwie cztery produkty: Cleansing Oil, Skin Lotion, Super Rich All purpose Creme, and Creme Pack. Dwa lata później tworzyła swój pierwszy sklep w pasażach Saks Fifth Avenue na Manhattananie.
Przez następne 15 lat marka rosła w siłę, sprzedając swoje produkty w Stanach Zjednoczonych. W 1960 roku został otworzony pierwszy sklep firmowy w Londynie w domu mody Harrods - rozpoczynając tym samym międzynarodową ekspansję.
Oprócz dbania o kobiety pani Lauder postanowiła dać również szansę panom, którzy chcą zadbać o wygląda. W 1976 roku pojawiła się sklepach seria kosmetyków dedykowana właśnie dla panów "Skin Supplies for Men", która obecnie wchodzi w skład asortymenty marki Clinique.
Dzięki przejęciom innych marek i prowadzeniu umów licencyjnych lata 90 należą do gwałtownego wzrostu, gdy firma przekształciła się z firmy rodzinnej w spółkę publiczną, kontrolowaną przez rodzinę. Wtedy właśnie stworzono Origins - pierwszą markę wellness w amerykańskich domach towarowych. Pierwsza umowa licencyjna na zapachy została zawarta z projektantem mody Tommy Hilfiger w 1993 r. i oraz z amerykańską projektantką mody Donną Karan w 1997 r.
Przejęcia marki rozpoczęły się również od inwestycji w M • A • C Cosmetics z siedzibą w Toronto w 1994 r., 1998 r. Bobbi Brown Cosmetics i La Mer - wraz z z oryginalną receptą na swój luksusowy produkt, Creme de la Mer, zawierający bogaty w składniki odżywcze Miracle Broth ™.
Firma zapoczątkowała swoją pierwszą markę produktów do pielęgnacji włosów i holistycznego piękna z Aveda w 1997 roku. Renomowany dom perfumeryjny Jo Malone London został zakupiony w 1999 roku. Następne marki to: (2006) Bumble & bumble, Michael Kors (2003). W tych latach rozpoczyna projekt z firmą również Tom Ford, a później podpisano z nim umowę (2005) na opracowanie i dystrybucję zapachów i kosmetyków pod marką Tom Ford Beauty. Czy wreszcie marka Smashbox Beauty Cosmetics w 2010 roku.
Dzisiaj koncern Estee Lauder Companies to światowa potęga kosmetyczna. Na dzień dzisiejszy w skład koncernu wchodzą takie marki kosmetyczne jak: BECCA, Bobbi Brown, Clinique, Darphin, Estée Lauder, GLAMGLOW, La Mer, Lab Series, MAC Cosmetics, Origins, Prescriptives, RODIN, Smashbox, Too Faced, Tom Ford Beauty.
Z marek perfumeryjnych znajdziemy: AERIN, Aramis, By Kilian, DKNY Fragrances, Donna Karan Cosmetics, Editions de Parfums Frédéric Malle, Ermenegildo Zegna Perfumes, Jo Malone London, Kiton, Lauder (Fragrances), Le Labo, Michael Kors Beauty,Tommy Hilfiger Toiletries, Tom Ford Beauty, Tory Burch Beauty.
Pielęgnacja włosów: Aveda, Bumble and Bumble, Controversies.
Osobiście kosmetyków marki Estee Lauder używam od ponad 20 lat. Produkty do pielęgnacji, produkty do makijażu czy też perfumy, które cenię za kompozycje i wytrzymałość na skórze. Ostatnio opisywałam Wam również tegoroczną edycję zapachu GOLDEN GODDESS (link).
W zeszłym tygodniu miałam ogromną przyjemność odwiedzić butik firmowy Estee Lauder, który znajduje się w Galerii Mokotów w Warszawie. Muszę przyznać, że czułam się jak dziewczynka w sklepie ze słodyczami. Otoczona opieką konsultantek mogłam spokojnie obejrzeć wszystkie kosmetyki, powąchać interesujące mnie perfumy, poprosić o dobranie idealnego dla mnie odcienia podkładu, no i na końcu zrobić zakupy.
Tegoroczne nowości przyprawiają o szybsze bicie serca. W tym momencie muszę Wam wspomnieć o rozszerzeniu kultowej linii kosmetyków Advanced Night Repair o Intense Reset Concentrate - formuła naprawcza do stosowania na noc, która resetuje podrażnioną skórę; Intensive Restorative Creme (z linii Revitalizing Supreme) krem na noc, który podczas snu odżywia, ujędrnia i wygładza drobne linie na skórze. Bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie również cała seria kosmetyków Nutritous, wzbogaconej podwójną dawką wyciągu z granatu dba o cerę dojrzałą, dostarczając jej antyoksydantów, nawilżenia i ujędrnienia.
Bardzo spodobała mi się również jesienna odsłona kultowego i najlepiej sprzedającego się odcienia pomadek REBELLIOUS ROSE. Tym razem marka zaproponowała ten odcień w dogodnej dla wszystkich klientek formie: pomadki nawilżającej, błyszczyka i pomadki matowej.
Na zakończenie dodam, że po latach znowu wracam do produktów Estee Lauder, bo nigdy się na nich nie zawiodłam. Zawsze znalazłam właściwy dla mnie odcień. Perfumy rozkochują w sobie od pierwszej aplikacji na skórze. Markę natomiast cenię za dodatkowe inicjatywy. Najważniejszą z nich jest akcja, która zbliża się do nas wielkimi krokami. Przeczytacie o niej w poście KAMPANIA NA RZECZ WALKI Z RAKIEM PIERSI (link).
Znacie produkty Estee Lauder?