Jeśli chodzi o pastę z węglem aktywnym zaraz dowiecie się jak ona wypadła podczas dwumiesięcznego użytkowania.
Pasta do zębów Mohani Smile to nie tylko węgiel, ale również starannie dobrana kompozycja składników, pomagająca dbać o piękny i zdrowy uśmiech każdego dnia. Wybielająca pasta Mohani Smile zawiera stewię, która redukuje powstawanie płytki nazębnej i przywraca właściwą równowagę kwasowo-zasadową w jamie ustnej, a także ksylitol, wykazujący działanie przeciwpróchnicze i korzystnie wpływa na mineralizacje szkliwa. Dodatkowo likwiduje niemiły zapach z ust i ma działanie odświeżające. Wyjątkowa kompozycja olejków z drzewka herbacianego i mięty pieprzowej oraz ekstraktu z goździka działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i odświeżają oddech na długi czas. Dodatkowo wzbogacona ekstrakterm z czarnej porzeczki, bogatym w witaminę C i sole mineralne - które wspomagają usuwanie nalotu.
Skład INCI:
Naturalna, wybielająca pasta do zębów na bazie certyfikowanego węgla aktywnego z łupin kokosa. Skutecznie oczyszcza powierzchnię szkliwa i bezpiecznie wybiela, usuwając uporczywe przebarwienia z kawy, herbaty czy nikotyny. Nie powoduje nadwrażliwości zębów. Działa wybielająco i detoksykująco.
Bez SLS. Pasta do zębów Mohani Smile zawiera delikatny środek pieniący pochodzenia roślinnego. Bez fluoru. Bez cukru. Bez sztucznych słodzików.
Działanie potwierdzone przez stomatologa.
STOSOWANIE: Nanieś niewielką ilość pasty na szczoteczkę, czyść zęby przez 2-3 minuty, a następnie wypłucz usta wodą. Stosuj przynajmniej dwa razy dziennie.
Ja wiem, że moda na węgiel aktywny porusza każdego producenta kosmetyków. Z każdej strony bombardują nas tony reklam zapewniające o ogromnej skuteczności tego "czarnego złota". Zastanawiam się tylko, czy to całe wybielania działa, czy tylko ja mam zęby odporne na ten cudowny składnik.
Na plus używania mogę zaliczyć miękką tubę 75 ml/około 23 zł, z której łatwo pastę wydobyć. Świetne oczyszczenie zębów i odświeżenie. Jednak odrobinę mój uśmiech jest jaśniejszy, chociaż nie jest to taki efekt, którym mogłabym się pochwalić światu. No i po myciu, w wannie jest zdecydowanie mniejszy bałagan niż w przypadku używania proszku.
Minusy mam dwa i to całkiem poważne. Pasta miała nie powodować nadwrażliwości, a jednak ją powoduje. W okolicach odsłoniętych szyjek podczas mycia najpierw następuje nieprzyjemne uczucie zmrożenia, ale to mija po kilku minutach. Drugi minus jest większy. Pasta ma dziwną konsystencję. Pomimo mocnego wstrząsania tubką, podczas aplikacji mam wrażenie, że jest ona rozwarstwiona, bo najpierw leje się czarny płyn, a dopiero potem wychodzi pasta.
Generalnie nie jestem zadowolona z mojej pierwszej przygody z marką Mohani, bo produkty nie spełniły moich oczekiwań i gdybym tylko mogła z radością zwróciłabym je do sklepu, w którym dokonałam zakupu. Szkoda, bo miałam wielkie oczekiwania i nic z nich nie wyszło. Zatem szukam kolejnej marki, produkującej pasty do zębów bez zwartości fluoru..... może będę miała więcej szczęścia. #MOHANISMILE
