Najnowsza propozycja, która mnie zachwyciła swoim działaniem to Hydrabio Masque marki Bioderma.
Maska jest idealna dla skór odwodnionych, po wszelkich kuracjach mogących przesuszać cerę oraz dla skóry po ekspozycji na słońcu lub korzystaniu z solarium - generalnie i dla młodzieży i dla dorosłych osób.
Jednymi z najgorszych czynników, który działa na niekorzyść naszej urody są zanieczyszczenia, stres, niskie temperatury itp. zaburzają aktywność komórek skóry, skutkiem czego staje się ona odwodniona, ściągnięta i poszarzała. W związku z czym pojawia się nieznośne uczucie dyskomfortu. Staje się odwodniona, nadwrażliwa i traci blask.
Maska do twarzy Hydrabio Masque zawiera opracowany w laboratoriach badawczych BIODERMA patent AquageniumTM, który pozwala skórze ponownie aktywować jej naturalne mechanizmy nawilżające: produkcję akwaporyn (białek odpowiedzialnych za transport wody między komórkami) i zatrzymywanie wody potrzebnej skórze. Stymulowane komórki skóry, przywracają naturalną zdolność głębokiego nawilżania, niezbędnego do utrzymania prawidłowej równowagi skóry.
Hydrabio Masque daje długotrwały efekt głębokiego nawilżenia, nawet w okresach silnego odwodnienia - skóra odzyskuje komfort, miękkość, elastyczność i blask.
Dzięki zastosowaniu innowacyjnych metod galenicznych czyli ekstrakcji surowców roślinnych za pomocą różnych rozpuszczalników (m.in.: roztwory etanolu, wino, olej, ocet), aksamitna i kremowa - konsystencja Hydrabio Masque pozostawia przyjemne uczucie miękkości i ochrony. Składnikami zatrzymującymi wodę w naskórku są gliceryna i xylitol. Pogromcą wolnych rodników jest mannitol. A za działanie przeciwzapalne i łagodzące odpowiadają ramnoza, Laminaria Ochroleuca.
Formuła Hydrabio Masque jest hipoalergiczna i nie zatyka porów. Bez parabenów Maska zawiera w składzie nieuczulające środki zapachowe, które zapewniają natychmiastowe uczucie świeżości.
Sposób użycia:
Maskę najlepiej używać na wieczorem. W pierwszym tygodniu można stosować codziennie, a następnie 1-2 razy w tygodniu dla podtrzymania rezultatów. Hydrabio Masque aplikujemy grubszą warstwą na oczyszczoną skórę twarzy i szyi, po około 10-ciu minutach, skóra sama chłonie niezbędną ilość składników odżywczych. Pozostałości można usunąć wacikiem lub wmasować do całkowitego wchłonięcia. Jedno jest pewne nic nie spłukujemy! Oczywiście maseczka zadziała najlepiej jeśli wcześniej wykonamy peeling.
Podsumowując - mamy kapitalną maskę, która intensywnie nawilża i przynosi długotrwałe uczucie komfortu; przywraca skórze elastyczność i blask, a dodatkowo jest świetnie tolerowana przez skórę. Czasami zdarza mi się również nakładanie jej rano pod oczy, żeby szybciej rozbudzić skórę i przygotować ją na noszenie makijażu przez cały dzień. Opcji jest wiele. Możemy ten produkt stosować tak jak nam wyobraźnia podpowiada.
Tubka bardzo ułatwia higieniczną aplikację. A jej pojemność 75 ml wystarczy na dłuższy okres czasu. Co do ceny to radzę szukać okazji ponieważ ja spotkałam się z bardzo dużym rozstrzałem od około 29 zł do ponad 50-ciu. Więc sami widzicie, że opłaca się odrobinę wysilić. Kosmetyk jest super i mogę go z czystym sumieniem polecić.
Znacie kosmetyki z serii Hydrabio?
