Jeden z tych produktów to Phytoneutre - kremowy szampon detoksykujący, eliminuje wszelkie zanieczyszczenia, które sprawiają, że włosy są matowe, takie jak: produkty fryzjerskie, dym papierosowy czy zanieczyszczenie powietrza. Głęboko oczyszczone włosy stają się miękkie i pełne blasku. Ten niesamowity kosmetyk składa się z aktywnych wyciągów roślinnych. Znajdziemy tam między innymi olejek eteryczny z eukaliptusa, którego zadaniem jest oczyszczenie włosów, pobudzenie mikrokrążenia i dotlenienie skórę głowy.
Szampon wzbogacono o składniki nawilżające i zmiękczające.
Jak
stosować PHYTONEUTRE?
Ten kosmetyk jest niesamowicie łatwy w obsłudze. Nakładamy go na wilgotne włosy w zależności od potrzeb 1-2 razy w tygodniu. Delikatnie masujemy i dokładnie spłukujemy resztki produktu.
Ten kosmetyk jest niesamowicie łatwy w obsłudze. Nakładamy go na wilgotne włosy w zależności od potrzeb 1-2 razy w tygodniu. Delikatnie masujemy i dokładnie spłukujemy resztki produktu.
PHYTONEUTRE
nadaje się do wszystkich rodzajów włosów, ponieważ jego głównym
zadaniem jest usunięcie pozostałości kosmetyków użytych do
stylizacji z włosów i skóry głowy. Oprócz swoich właściwości
oczyszczających muszę stwierdzić, że jest to kosmetyk niezwykle
delikatny w oddziaływaniu na skórę i włosy, ale bezwzględny dla
wszelkich zanieczyszczeń. Pielęgnacyjna formuła
tego szamponu zawiera wyciąg rumiankowy
i z dziurawca
oraz oczaru wirginijskiego,
które zmiękczają i nawilżają włosy od nasady aż po czubek,
podczas gdy eukaliptus,
ferula i
szałwia
wpływają stymulująco na skórę głowy.
Skład INCI:
Szampon detoksykujący Phytoneutre to domowy detoks, który działa znakomicie. Ja może nie używam dużych ilości produktów do stylizacji włosów, ale stosuję (zwłaszcza teraz) suche szampony. Zawsze staram się dobrze oczyszczać skórę głowy, żeby minimalizować jakieś niekorzystne niespodzianki. Muszę również dodać, że szampon przepięknie, ziołowo pachnie. A ten boski aromat utrzymuje się jakiś czas na włosach. Wiem, że zaraz poajwią się głosy niezadowolenia o SLS w składzie. Mnie to jednak nie przeszkadza. Bez porządnej piany nie wyobrażam sobie mycia i oczyszczania włosów. U mnie PHYTONEUTRE sprawdza się wyśmienicie. Skóra głowy idealnie oczyszczona, włosy pięknie pachną i błyszczą. Nic nie swędzi, żadnych podrażnień. Szampon Phyto Phytoneutre zapakowany jest w metalową tubę o pojemności 125 ml. Zatrzask jest bardzo solidny i zdarzyło mi się mieć delikatny problem z jego otworzeniem. Ale to akurat zaliczam na plus. Cenowo wychodzi 42-46 zł.
Bardzo mi się to podoba. I mogę spokojnie polecić dalej ten kosmetyk.
Nie wiem czy znacie markę PHYTO ale jej produkty godne są większej uwagi ze względu na zawartość naturalnych wyciągów roślinnych, które doskonale odżywiają i działają na włosy.
Ziołowe ekstrakty PHYTO kradną pomalutku moje serce. Uwielbiam używać te kosmetyki, bo nie dosyć, że sprawdzają się wyśmienicie to jeszcze ekstrakty roślinne dodatkowo wzmacniają i rewitalizują moje włosy. Powtórzę kolejny raz - uwielbiam <3
Skład INCI:
Szampon detoksykujący Phytoneutre to domowy detoks, który działa znakomicie. Ja może nie używam dużych ilości produktów do stylizacji włosów, ale stosuję (zwłaszcza teraz) suche szampony. Zawsze staram się dobrze oczyszczać skórę głowy, żeby minimalizować jakieś niekorzystne niespodzianki. Muszę również dodać, że szampon przepięknie, ziołowo pachnie. A ten boski aromat utrzymuje się jakiś czas na włosach. Wiem, że zaraz poajwią się głosy niezadowolenia o SLS w składzie. Mnie to jednak nie przeszkadza. Bez porządnej piany nie wyobrażam sobie mycia i oczyszczania włosów. U mnie PHYTONEUTRE sprawdza się wyśmienicie. Skóra głowy idealnie oczyszczona, włosy pięknie pachną i błyszczą. Nic nie swędzi, żadnych podrażnień. Szampon Phyto Phytoneutre zapakowany jest w metalową tubę o pojemności 125 ml. Zatrzask jest bardzo solidny i zdarzyło mi się mieć delikatny problem z jego otworzeniem. Ale to akurat zaliczam na plus. Cenowo wychodzi 42-46 zł.
Bardzo mi się to podoba. I mogę spokojnie polecić dalej ten kosmetyk.
Nie wiem czy znacie markę PHYTO ale jej produkty godne są większej uwagi ze względu na zawartość naturalnych wyciągów roślinnych, które doskonale odżywiają i działają na włosy.
Ziołowe ekstrakty PHYTO kradną pomalutku moje serce. Uwielbiam używać te kosmetyki, bo nie dosyć, że sprawdzają się wyśmienicie to jeszcze ekstrakty roślinne dodatkowo wzmacniają i rewitalizują moje włosy. Powtórzę kolejny raz - uwielbiam <3
Znacie produkty PHYTO?