Pierwszej
książki Pani Barbary „Skóra: azjatycka pielęgnacja po polsku”
nie miałam okazji przeczytać, dlatego też z ogromnym
zaciekawieniem podeszłam do „Pielęgnacji skóry przez cztery pory
roku”. Ponieważ sama wyznaję zasadę, że pielęgnację należy
zmieniać biorąc pod uwagę pory roku.
Po pierwszych kilku stronach byłam zawiedziona. W wielu przypadkach autorka odwołuje się właśnie do części pierwszej, w której wiele kwestii zostało wyjaśnionych i omówionych.
No cóż...... pomyślałam, jednak że warto dać szansę i czytałam dalej.....
Gdybym zakończyła tę przygodę zniechęcona kilkoma pierwszymi stronami to popełniłabym jeden z największych błędów w moim życiu.
Po pierwszych kilku stronach byłam zawiedziona. W wielu przypadkach autorka odwołuje się właśnie do części pierwszej, w której wiele kwestii zostało wyjaśnionych i omówionych.
No cóż...... pomyślałam, jednak że warto dać szansę i czytałam dalej.....
Gdybym zakończyła tę przygodę zniechęcona kilkoma pierwszymi stronami to popełniłabym jeden z największych błędów w moim życiu.
„Pielęgnacja
skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje” w
rewelacyjnie przystępny sposób wyjaśnia i usprawnia sposób
pielęgnacji skóry dostosowany do naszego klimatu, ale inspirowany azjatyckimi metodami warstwowej aplikacji kosmetyków. Autorka udowadnia
dlaczego pielęgnacja powinna być zmienia w miarę zmiany pogody.
Czego potrzebuje w danym okresie nasza skóra? I jak ją chronić, aby odwdzięczyła się nam pięknym wyglądem podczas upalnego lata czy siarczystego mrozu.
Jak dostosować pielęgnację skóry do sezonowego rytmu życia?
Jak wykorzystać nasz klimat, aby w harmonii z naturą zaspokajać potrzeby swojej skóry?
Kiedy jest najlepszy czas na kuracje odżywcze i nawilżające.
Czego potrzebuje w danym okresie nasza skóra? I jak ją chronić, aby odwdzięczyła się nam pięknym wyglądem podczas upalnego lata czy siarczystego mrozu.
Jak dostosować pielęgnację skóry do sezonowego rytmu życia?
Jak wykorzystać nasz klimat, aby w harmonii z naturą zaspokajać potrzeby swojej skóry?
Kiedy jest najlepszy czas na kuracje odżywcze i nawilżające.
Podstawy
pielęgnacji i funkcje biologiczne skóry są wyjaśnione prostym
językiem, łatwym do zapamiętania. Mało tego, oprócz dosłownie
rozpisanej recepty/planu pielęgnacji – konkretnych kroków w zależności
od pory dnia, autorka podaje również sugerowane kosmetyki.
Kosmetyki o różnym przekroju cenowym. Kosmetyki dostępne w naszych
drogeriach. Tak więc koniec z wymówkami!
Osobiście zainteresował mnie rozdział poświęcony przebarwieniom.
Do tej pory myślałam, że działam świadomie, dopiero „Pielęgnacja
skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje” uświadomiła
mi w jakiej kosmetycznej mgle się do tej pory poruszałam. Dzięki
niej już wiem jak mam sobie zaplanować moje jesienne działania
względem właśnie przebarwień.
„Pielęgnacja
skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje” zaskoczy
również czytelnika podpowiedziami i typami jak wyrobić w sobie
właściwe nawyki pielęgnacyjne. Na przykład dlaczego warto używać
jedwabne poszewki? Ponieważ pisałam o tym dawno temu, zachęcam
również do przeczytania serii moich postów:
Urodowe triki, które powinna znać kobieta po 30-tce
10 trików urodowych, które każda dziewczyna powinna znać część I, część II i część III.
Wracając do „Pielęgnacji skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje” bardzo polecam zainspirowanie się azjatyckimi rytuałami i dostosowaniem planu pielęgnacji do poszczególnych pór roku. Moją nową mantrą stał się slogan pochodzący z „Pielęgnacji skóry....” :
Bo zdrowa, promienna skóra nigdy nie jest dziełem przypadku!
Urodowe triki, które powinna znać kobieta po 30-tce
10 trików urodowych, które każda dziewczyna powinna znać część I, część II i część III.
Wracając do „Pielęgnacji skóry przez cztery pory roku. Azjatyckie inspiracje” bardzo polecam zainspirowanie się azjatyckimi rytuałami i dostosowaniem planu pielęgnacji do poszczególnych pór roku. Moją nową mantrą stał się slogan pochodzący z „Pielęgnacji skóry....” :
Bo zdrowa, promienna skóra nigdy nie jest dziełem przypadku!
Zatem
do dzieła dziewczyny i chłopaki. Kto chce świadomie zapanować nad
pięknem swojej skóry, kto chce świadomie skomponować kurację
pielęgnacyjną dobraną do potrzeb swojej skóry, kto chce
zregenerować
poszarzałą po zimie skórę lub pozbyć się przebarwień, uzyskać
piękną i zdrową opaleniznę, utrzymać odpowiedni poziom
nawilżenia skóry, ochronić ją przed przesuszeniem i mrozem lub
wprowadzić w życie filozofię „maseczkowania”
- powinien zapoznać się z tą książką.
Celem obu moich książek było podpowiedzenie ci, jak w warunkach domowych, bez inwazyjnych metod najefektywniej zadbać o twoją cerę...... Zobaczysz, że po wprowadzeniu tych zasad oraz konsekwentnym ich stosowaniu odwdzięczy ci się ładnym, zdrowym i promiennym wyglądem na długie lata.Pani Barbaro trzymam Panią za słowo :-)
P.S. Z informacji technicznych:
Wydawca: Pascal / data wydania: 9 maja 2018 / liczba stron:272 / format:16.2x21cm
okładka miękka / cena w zależności od miejsca zakupu waha się pomiędzy 27-50 zł.