i zniszczonych. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów:
Bursztyn - pielęgnuje, wzmacnia , odżywia włosy i chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych;
Trichogen® - stymuluje wzrost i przedłuża cykl życia włosa;
Witaminy A, E i F - regenerują, odżywiają i odbudowują strukturę włosa;
D-pantenol - nawilża i łagodzi podrażnienia skóry głowy;
Polyplant Hair® - wzmacnia słabe włosy, ogranicza ich wypadanie oraz poprawia kondycję skóry głowy oraz cebulek włosowych; jest to aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu.
Odżywka Jantar zalecana jest dla włosów:
-zniszczonych i osłabionych,
-wymagających regeneracji i odbudowy,
-podatnych na wypadanie,
-cienkich, słabych, delikatnych,
-z tendencją do przetłuszczania.
Potwierdzone rezultaty- mocne, zregenerowane, mniej podatne na wypadanie, pełne witalności włosy. Bliżej natury – 91% naturalnych składników, 0% parabenów, alkoholu etylowego, barwników.
Testowana dermatologicznie.
Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania
i regeneracji. Systematycznie stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów i chroni je przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Skład INCI:
Zastosowanie:
Zdjąć zatyczkę, rozpylić preparat u nasady włosów, a następnie wmasować w skórę głowy. Nie spłukiwać. Stosować codziennie, aż do momentu uzyskania widocznej poprawy stanu włosów, przez minimum 4 tygodnie, a następnie dla podtrzymania efektu 2 razy w tygodniu. Do kompleksowej pielęgnacji stosować pozostałe produkty z serii Jantar do włosów zniszczonych. Duża zawartość wyciągów ziołowych może powodować wytrącanie osadu. Przed użyciem wstrząsnąć.
Przyznaję się od razu, że nie stosowałam wcierki codziennie, a co drugi dzień. Tak myję włosy i uważam, że produkt pozostawiony na noc i tak miał pole do popisu. Dlaczego nie stosowałam codziennie? Z tego prostego powodu, że wcierka, może nie wzmagała nadprodukcję sebum, ale włosy były tak dziwnie sztywne, że nie chciały się układać i jedynym wyjście było tylko ich ponowne umycie. Ponieważ skończyłam całe opakowanie naiwnie myślałam, że zobaczę jakieś efekty. A efektów brak. Włosy jak wypadał tak wypadają dalej, a o blasku nie mam co nawet marzyć.
Generalnie nie zauważyłam żadnych efektów i zastanawiam się czy kupować następną butelkę, czy może zmienić preparat.
Na plus wspomnę, że podoba mi się opakowanie i sposób aplikacji. Butelka ma pojemność 100 ml i kosztuje około 15 zł. Preparat dostępny jest w każdej drogerii. Sama wcierka ma przyjemny ziołowy aromat i szybciutko wysycha na włosach.
Bardzo
proszę, jeśli macie doświadczenie w tej dziedzinie
to koniecznie dajcie mi znać.
Co robię źle? Dlaczego u mnie wcierka nie działa?
to koniecznie dajcie mi znać.
Co robię źle? Dlaczego u mnie wcierka nie działa?