4/29/2018
Meet Beauty 2018 edycja IV - wnioski i wrażenia
Po
raz pierwszy miałam okazję wziąć udział w takiej imprezie. 21-22
kwietnia odbyła się w Warszawie Konferencja MEET
BEAUTY. Uczestniczyło w niej 300 blogerów/vlogerów kategorii Uroda/Beauty. Przyznaję,
że konferencja zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Najbardziej
ucieszył mnie fakt, że miałam okazję poznać „na żywo”
wspaniałe osoby, z którymi do tej pory znałam się tylko
wirtualnie. Piękne
dziewczyny, wspaniałe osobowości, rewelacyjna atmosfera. Zaczynając
od początku.... konferencja odbyła się w pięknym i klimatycznym
Hotelu Lord. Ponieważ musiałam przyjechać na konferencję
dzień wcześniej polecę Ci jeszcze jedną opcję noclegową, którą
niechcący odkryłam. A mianowicie chodzi o Smart 2 Stay –
bardzo fajna opcja zamiast hotelu, na krótki nocleg. Pokój z
łazienką i wspólną kuchnią do dyspozycji wszystkich. Czysto,
schludnie, a co najważniejsze w pobliżu wyżej wymienionego hotelu.
Ja nocowałam „Pod Lipami” i bardzo polecam ten obiekt.
Sama konferencja była podzielona na panele tematyczne, na które trzeba było się wcześniej zapisać.
Po
rejestracji i oficjalnym powitaniu wszystkich uczestników miałam
okazję wysłuchać co ma do powiedzenia pani Anna Pytkowska z
BLOGmedia odnośnie zarządzania kontem na instagramie. Wykład nosił
nazwę „Instagram - statystyki, hasztagi, zasięg”.
Powiem krótko – jeśli słuchał tego początkujący bloger to
wyniósł wiele nowej wiedzy i informacji. Ja miałam wrażenie, że
tylko odświeżyłam sobie to czego sama do tej pory dowiedziałam
się o tej platformie.
Kolejny
wykład „Przepis na udane zdjęcie na Instagram”
prowadziła Agnieszka Wereszczaka prowadząca na co dzień
agwerblog.pl. Ten wykład był bardzo ciekawy. Dowiedziałam
się więcej o ustawieniach aparatu, kompozycji zdjęcia i
narzędziach pomocnych dla blogera. Aga wykonała kawał świetnej
roboty i bardzo jej dziękuje za podzielenie się tą wiedzą.
Przerwy
pomiędzy panelami obfitowały w ploteczki, pogaduchy i poznawanie
się wzajemnie.
Kosmetyki za stoisk Pollena Eve, Mustela, O2 Skin i Roge Cavailles |
Kolejne warsztaty ANNABELLE MINERALS – Mineralne rozświetlenie. Nadaj skórze zdrowego glow przy pomocy kosmetyków mineralnych. Jeśli chodzi o kosmetyki mineralne nie mam z nimi praktycznie żadnego doświadczenia. Próbowałam w przeszłości kilku pudrów, ale były to przygody raczej nieudane. Warsztaty miały charakter teoretyczny i praktyczny zarazem. Niestety nie pamiętam nazwiska pani, która je prowadziła. W bardzo fajny i przystępny sposób przedstawiła nam markę, jej filozofię i produkty, a następnie przystąpiła do wykonywania makijażu. W międzyczasie mogłyśmy dosłownie „pomacać” wszystkie kosmetyki, których używała.
Makijaż Annabelle Minerals |
Jedynym moim zastrzeżeniem dla organizatorów jest propozycja, aby trochę unowocześnić ten rodzaj warsztatów. 50 osób, kilka rzędów krzeseł i pani umiejscowiona przed tym całym interesem, sprawiło, że nie wszyscy mieli okazję podziwiać jej pracę i uczyć się techniki prawidłowej aplikacji minerałów.
Makijaż Pierre Rene |
Kolejne warsztaty, w których uczestniczyłam następnego dnia marki Pierre Rene „Makijaż twarzy, strobing i contouring” były świetnie przygotowane. Pomimo dużej liczby uczestniczek część praktyczna była wyświetlana na dużym ekranie na ścianie. Tak więc każda z nas widziała doskonale co i w którym momencie było aplikowane. Na samym początku tego spotkania dowiedziałyśmy się, że jest błąd w wydruku nazwy i nie będziemy oglądać tego na co się zapisałyśmy.
@klaudia.owczarek zaczęła po postu wykonywać
tradycyjny makijaż, ale miała pokazać ciekawą technikę aplikacji
cieni „halo”.
Nie chcę żeby ktoś, kto to czyta odebrał mnie jako osobę marudną, ale zanim prowadząca dotarła do pierwszego oka skończył się czas przewidziany na nasze warsztaty – smuteczek!
Nie chcę żeby ktoś, kto to czyta odebrał mnie jako osobę marudną, ale zanim prowadząca dotarła do pierwszego oka skończył się czas przewidziany na nasze warsztaty – smuteczek!
Warsztaty NATURA SIBERICA „Dzikie zbiory czyli pochodzenie ma znaczenie” - były najlepszymi warsztatami, w jakich miałam okazje uczestniczyć podczas Meet Beauty. Prowadząca pani Ania w bardzo ciekawy sposób wprowadziła nas w świat Natura Siberica. Opowiedziała o ciekawych składnikach wykorzystywanych w kosmetykach marki, o tym, że ich pochodzenie ma ogromne znaczenie, a na sam koniec miałyśmy okazję wykonać własnoręcznie peeling cukrowy z przygotowanych składników. Rewelacyjne zajęcia!
Stoisko Natura Siberica |
Ostatnie warsztaty „Metamorfoza
bloga – case study”
też nie wniosły wiele do mojego blogowego życia. Osoby
początkujące dopiero rozpoczynające przygodę z prowadzeniem bloga, podkreślam ponownie, mogły wiele skorzystać, ale że
w zeszłym roku zmieniałam domenę, nazwę i szablon bloga, muszę z
żalem przyznać, że nic nowego raczej się nie dowiedziałam.
Teraz
odpowiedź na najważniejsze pytanie, czy jest sens jeździć na
takie spotkania? Ja uważam, że TAK. To ludzie tworzą blogosferę,
to dla ludzi warto w nich uczestniczyć. Poznawać się, nawiązywać
znajomości, kolaboracje, może nawet przyjaźnie.
nisko latające samoloty :-) |
Bardzo się
cieszę, że miałam możliwość uczestniczyć w Meet Beauty edycji
IV.
Atmosfera, dziewczyny, Hotel LORD, pyszne jedzenie i nawet nisko latające samoloty nie popsuły tamtego weekendu. Bo zapomniałam wspomnieć, że hotel jest położony zaraz obok lotniska Okęcie.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że po kilku słowach krytyki, zobaczymy się ponownie w przyszłym roku, bo już za Wami tęsknię:
Atmosfera, dziewczyny, Hotel LORD, pyszne jedzenie i nawet nisko latające samoloty nie popsuły tamtego weekendu. Bo zapomniałam wspomnieć, że hotel jest położony zaraz obok lotniska Okęcie.
Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że po kilku słowach krytyki, zobaczymy się ponownie w przyszłym roku, bo już za Wami tęsknię:
Moniką Życie
zaczyna się po 40stce", Patrycją SpradaMakeup,
Kasią Porady
Mamy Kasi, Anią My
strawberry fields, Anią Fokusowana,
Dorotą Dorcia,
Karoliną biszkopcik86.blogspot.com,
Magdą Zdrowa
i piękna , Basią BASIA-BLOG.pl,
Martą Kaczka
z piekła rodem , Patrycja Interendo.pl, Ania Kolorowykraj.pl i
wiele, wiele innych wspaniałych kobiet.
W
kolejnym poście, we wtorek, przedstawię sponsorów wydarzenia i pokażę co
fajnego przywiozłam.