3/04/2018

Eisenberg Paris Excellance Soin Sublimateur – pielęgnacja wzmacniająca delikatną skórę pod oczami

Uwielbiam kremy pod oczy. Testuję i testuję, żeby znaleźć swoje ideały. Kolejnym kosmetykiem, który zagościł u mnie jest krem pod oczy Soin Sublimateur marki Eisenberg Paris. 

pielęgnacja wzmacniająca delikatną skórę pod oczami, pielęgnacja dojrzałej skóry, lekki krem pod oczy, krem pod oczy, który się szybko wchłania

Przyznam szczerze, że mu współczuję, bo dawno żaden krem nie miał tak podniesionej porzeczki, nie tylko ze względu na używane wcześniej kosmetyki, ale i na pogodę, która nas nie rozpieszcza oraz intensywne ogrzewanie w pomieszczeniach, które niestety daje mi się okrutnie we znaki.
Eisenberg Soin Sublimateur to pielęgnacja przeciwstarzeniowa w formie kremo-żelu, który ma pielęgnaować delikatną skórę w okolicach pod oczami. Jak każdy z kosmetyków marki Eisenberg krem ten zawiera w składzie formułę TRIO-MOLECULAR®, czyli trzy aktywne molekuły, które regenerują skórę na poziomie komórkowym (enzymy), stymulują i poprawiają jędrność (cytokiny) i dotleniają skórę oraz dodają jej witalności (biostymuliny). Stanowi ona serce całej linii kosmetyków EISENBERG i pozwala intensywnie wzmocnić działanie składników aktywnych zastosowanych w produktach. 

 
Według producenta krem Soin Sublimateur ma za zadanie pozostawić uczucie świeżości i komfortu zaraz po pierwszej aplikacji. Formula Trio-Molecular® połączona z Peptydami anti-age błyskawicznie wygładza i ujędrnia skórę. Kompleks drenujący widocznie zmniejsza zasinienia i worki pod oczami. Dodatkowo peptydy wpływają na poprawę elastyczności i stymulują odnowę komórkową oraz pobudzają produkcję kolagenu w skórze. Kofeina działa detoksyfikująco na tkanki skóry i wspomaga redukcją obrzmień i redukuje podskórną tkankę tłuszczową przeciwdziałając tym samym powstawaniu worków pod oczami.


Dla kogo ten krem będzie odpowiedni?
Praktycznie dla każdej osoby, która wdraża pielęgnację antystarzeniową do codziennej rutyny.
Lekka formuła idealnie wchłania się w skórę, nie pozostawiając żadnego tłustego filmu. Stanowi świetną bazę pod makijaż. Dodatkowym atutem jest brak zapachu i koloru więc podrażnienia są ograniczone do minimum.

Sposób stosowania: Rano i/lub wieczorem, na starannie oczyszczoną skórę konturu oczu, delikatnie wmasuj i wklep pozostałość kremu.

Skład INCI:

Kremo-żelu Soin Sublimateur używam już czwarty miesiąc. To co zauważyłam to w pierwszej kolejności znaczna poprawa nawilżenia skóry. Zawsze w okresie zimowym narzekam na odwodnienie, a tu taka miła niespodzianka. Kolejnym plusem jest wygładzenie i delikatne wyprasowanie zmarszczek mimicznych. Makijaż zdecydowanie lepiej się utrzymuje, a i korektor jakoś tak ładniej się rozprowadza.
Ponieważ nie mam zbytniego problemu z zasinieniem czy opuchnięciami więc trudno mi w tym przypadku ocenić działanie kremu. Ale mogę śmiało powiedzieć, że zmęczenie spowodowane dosyć wczesnym wstawaniem rano nie jest aż tak widoczne, więc krem działa!

Opakowanie typu air-less sprawuje się wyśmienicie. Dozuje odpowiednią ilość kremu. Spotkałam się w necie z krzywdzącymi opiniami, że pompka daje za dużą ilość kosmetyku. Wystarczy po prostu nie dociskać jej do samego końca i same mamy wpływa na to ile kremu się wydostaje. Jeden malutki zarzut do opakowania to brak kontroli zużywanego produktu. Nie wiem czy pewnego dnia nie spotka mnie przykra niespodzianka kiedy krem się skończy, a ja nie będę o tym wiedziała.


Uwielbiam kosmetyki marki Eisenberg Paris. Wysoka jakość, eleganckie opakowania to takie moje małe guilty pleasures. Krem Soin Sublimateur dostępny jest w perfumeriach Sephora 30 ml/519 zł. A w duecie z moim ukochanym Crème Somptueuse stanowią pielęgnację doskonałą. Delikatny Sublimateur na dzień, a bogaty Somptueuse na noc.