fotka pożyczona od Agaty |
1.
Kiedy rozpoczęłaś/rozpocząłeś swoją przygodę z blogowaniem?
O wiele za późno. Pomysł
powołania do życia bloga miałam w okolicach 2009/2010. Niestety życie napisało
trochę inny scenariusz i musiałam trochę zmienić plany.
W listopadzie 2014 roku
dosłownie z dnia na dzień zaświtała w głowie idea ‘jak nie teraz to kiedy?’ I
tak powstała ,,Lepsza wersja samej siebie” Trochę kombinowałam z wyglądem.
Pierwszy szablon (jeśli ktoś jeszcze pamięta) był bordowy i dostawałam wiele
sygnałów, że źle się czyta biały tekst na takim tle. Więc w ramach minimalizmu nastała zmiana na pudrowy błękit…..
który po pewnym czasie zaczął mnie męczyć eklektyzmem i tym, że zlewał się z
innymi blogami. I tak we wrześniu br za sprawą Karografii mamy to co widać
obecnie. Ja jestem niesamowicie zadowolona.
2.
Który blog z Twojej kategorii tematycznej odnalazłaś/-eś w sieci jako pierwszy?
Najprostsze pytanie ever!
To był pierwszy blog Agaty (Beauty Icon), który wtedy nosił jeszcze inną nazwę.
Kolejne blogi to już są niesamowite znajomości z wizażu: Beautyness, Agata ma nosa, Sweet&Punchy. Byłam i cały czas jestem pod wrażeniem pracy dziewczyn.
Kolejne blogi to już są niesamowite znajomości z wizażu: Beautyness, Agata ma nosa, Sweet&Punchy. Byłam i cały czas jestem pod wrażeniem pracy dziewczyn.
3.
Skąd pomysł, żeby zacząć tworzyć coś swojego?
Po pierwsze uwielbiam
kosmetyki i perfumy, a wiem, że większość moich koleżanek czy kuzynek nie ma
czasu „latać” po sklepach , dlatego stwierdziłam, że w skondensowanej wersji
mogę przedstawić im niektóre nowości.
Po drugie…. miałam kiedyś
dosyć dużo czasu wolnego, ponieważ przebywałam na zwolnieniu lekarskim ponad 10
miesięcy. Leżąc w domu mogłam zacząć, ale zabrakło mi wiary w siebie i swoje
możliwości.
Bywa :-/
Bywa :-/
Po trzecie, gdziekolwiek
nie pracowałam zawsze wszyscy powtarzali, że mam lekkie pióro i niezła ze mnie
bajkopisarka.
4.
A skąd taki temat?
Jak napisałam wyżej
kocham kosmetyki i perfumy. Bardzo interesuje się odpowiednią pielęgnacją,
która pozwoli mi wyglądać młodziej i lepiej. Poza tym koleżanki zawsze się
podpytywały mnie o kosmetyki i prosiły o
doradzenie produktów.
Po skończeniu liceum miałam nawet iść do szkoły kosmetycznej, ale dawniej (świetnie to brzmi) były tylko szkoły prywatne, na które w tamtej chwili nie mogłam sobie pozwolić.
Po skończeniu liceum miałam nawet iść do szkoły kosmetycznej, ale dawniej (świetnie to brzmi) były tylko szkoły prywatne, na które w tamtej chwili nie mogłam sobie pozwolić.
5.
Jak Twoi bliscy zareagowali na wieść o tym, że „od teraz jestę blogerę”?
Nigdy nie ukrywałam tego,
że wstąpiłam do magicznego świata blogerów. Od samego początku spotkałam się z
dużym wsparciem ze strony bliskich. Co niektórzy komentowali nawet: nareszcie!
Więc chyba dobrą drogę obrałam. Jestem dumna, że bloguję!
6.
Pierwszy znajomy bloger poznany w realnym świecie to?
W realu pracując na
stoisku Inglota poznałam Kasię (The Land of Style) i Martę (Independent Woman).
Z blogerek bardziej popularnych miałam okazję spędzić wspaniały dzień z Agatą
(Beauty Icon >>> moja relacja).
7.
Co na początku najgorzej Ci szło?
Na samym początku
zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. Z tym do dzisiaj mam czasami problem.
Stary aparat + brak odpowiedniego doświetlenia to moje największe bolączki. Ale
staram się jak mogę!
Często mam – do dziś – również problem z edytorem, tekst rozjeżdża się w różne strony i nie sposób tego ogarnąć.
Często mam – do dziś – również problem z edytorem, tekst rozjeżdża się w różne strony i nie sposób tego ogarnąć.
8.
Który z pierwszych tekstów był dla Ciebie ważny i dlaczego?
Na poważnie to napisałam
kilka słów od siebie,>>> dlaczego nie mam ochoty być doskonała – jak to wmawiają nam
wszystkie media! Długo walczyłam z kompleksami i nie dam się wpędzić w nie
ponownie.
Wierzcie lub nie ale jestem dumna i lubię teksty dotyczące >>> urodowych trików, które powinna znać każda dziewczyna. Do takich lekkich porad zainspirowała mnie rozmowa z siostrą, podczas której okazało się, ze wiele jej znajomych mam problem z podstawami demakijażu czy pielęgnacji skóry. Trudno mi w to uwierzyć w XXI wieku, ale niestety tak jest.
Wierzcie lub nie ale jestem dumna i lubię teksty dotyczące >>> urodowych trików, które powinna znać każda dziewczyna. Do takich lekkich porad zainspirowała mnie rozmowa z siostrą, podczas której okazało się, ze wiele jej znajomych mam problem z podstawami demakijażu czy pielęgnacji skóry. Trudno mi w to uwierzyć w XXI wieku, ale niestety tak jest.
To wszystkie pytania
dotyczące tego TAGu.
Jeśli macie jakieś dodatkowe, proszę zadajcie je w komentarzach.
Z chęcią na nie odpowiem.
Jeśli macie jakieś dodatkowe, proszę zadajcie je w komentarzach.
Z chęcią na nie odpowiem.