Jak piękne są wspomnienia każdy z nas wie. Jak piękne są
wspomnienia z dzieciństwa wiele osób pamięta do dziś. Opisując Wam pierwszy
zapach Azzedine Alaia Alaia wspomniałam również, że powstał
on pod wpływem nostalgicznych wspomnień projektanta z jego dzieciństwa.
Tym razem
inspiracją do stworzenia wersji Blanche była fascynacja Azzedine Alaia bielą
marmuru i grą świateł jakie można podziwiać w pałacu Alhambra w Grenadzie, a który był częścią dzieciństwa projektanta.
Alhambra, perła średniowiecznej architektury hiszpańskiej, oczarowała Azzedina Alaïę swoimi rzeźbionymi murami, które jak welon oddzielają wnętrze pałacu od świata zewnętrznego, delikatnie ażurowymi ścianami z marmuru przepuszczającymi promienie słoneczne oraz powstającą w ten sposób grą światła i cienia. Kreator instynktownie wyczuł w Alhambrze związki z jego własnym światem.
Alhambra, perła średniowiecznej architektury hiszpańskiej, oczarowała Azzedina Alaïę swoimi rzeźbionymi murami, które jak welon oddzielają wnętrze pałacu od świata zewnętrznego, delikatnie ażurowymi ścianami z marmuru przepuszczającymi promienie słoneczne oraz powstającą w ten sposób grą światła i cienia. Kreator instynktownie wyczuł w Alhambrze związki z jego własnym światem.
Blanche/Biel przewija się cały czas w nutach kompozycji.
Nuta
głowy: dominują białe migdały,
Nuta
serca: promienieje heliotrop, białe kwiaty, akord mleczny
Nuta
bazy: piżmo i wanilia.
Dopełnieniem
szlachetnej wizji artysty jest całkowicie transparentny flakon, ozdobiony laserowo wyciętym koronkowym wzorem wygrawerowanym
w szkle. Wzór ten wytłoczony został również na białym, kartonowym etui. Złota
nakrętka tak jak ostatnio przypomina szpulkę nici.
Alaia
Blanche to klasyczna czystość i harmonia, dążenie do uniwersalnego piękna. Uwydatnia delikatną
osobowość i podkreśla kobiece piękno roztaczając wokół ciepłą i przyjemną aurę.
Dla Alaïi
biel to przede wszystkim światło, architektura, wyrazistość. Kiedy poznajemy
jego białe bawełniane
koszule o nienagannym kroju, odkrywamy wręcz naukową precyzję. Ich prostota i elegancja
nie mają w sobie nic z przypadkowości. Tak jak białe światło emanują
wyrazistością i ekstremalną
czystością.
Swoje
atelier kreator stworzył w sercu Paryża – w przestrzeni przemysłowej (co może
być zaskoczeniem) oświetlonej szklanym dachem. Zwłaszcza kuchnia Pana Alaïi
stała się
przestrzenią
magiczną, miejscem wielu spotkań, twórczych działań i dyskusji – tutaj wszystko
jest białe: białe kwiaty, białe krzesła, biały stół.
I taka jest Alaia
Blanche z jednej strony biała, czysta i prosta, a z drugiej elegancka,
hołdująca kobiece piękno i powab.
Mleczno-białe
kwiaty, słoneczne akordy, pudrowa i
wzbogacająca kompozycję wanilia i na zakończenie uwodzicielskie piżmo.
W pierwszej
chwili nie umiałam dokładnie określić co najbardziej podoba mi się w Alaii
Blanche, ale z każdym kolejnym dniem noszenia wiedziałam już, które
elementy sprawiają, że zakochuje się w tym zapachu coraz bardziej. Tak zwane słoneczne akordy sprawiają, że Blanche
kojarzy się z wakacjami w egzotycznych, orientalnych krajach. Rozgrzana w
słońcu skóra ma swój specyficzny aromat, który delikatnie tonują białe kwiaty.
Duża (taka jak lubię) ilość wanilii, ale nie takiej słodkiej czy mdlącej dodaje
orientalnego szlifu, a piżmo stanowi idealny pierwiastek kobiecości w tej
kompozycji.
Całość jest
piorunująca. Robi wrażenie, do tego stopnia, że ostatnio usłyszałam z męskich
ust komplementy, że „w tym pokoju nareszcie pachnie kobietą”(taka sytuacja w
pracy) albo że są to „najładniejsze z perfum jakich do tej pory używałam”, oraz ogrom zapytań "czym tak pięknie pachnę". Wszystkie składniki w magiczny sposób nawzajem
się komplementują.
Trwałość
powala na kolana. Bardzo dawno nie spotkałam się z tak doskonałym dziełem
sztuki perfumiarskiej. Zaaplikowane rano
o 7.00 dają o sobie znać w okolicach
godziny 22. Skóra pachnie jeszcze na następny dzień.
Zmysłowo i delikatnie
zapach ewoluuje w ciągu dnia..... i z godziny na godzinę jest coraz bardziej ciepły
i uroczy.
Ostatnio
przeczytałam również rewelacyjny komentarz dotyczący Alaia Blanche „…To
zaczepna, namolna i oszałamiająca brunetka. Tupeciara jakich mało. Ciągnie za
sobą tren odurzających woni. Trudno mi wyróżnić którąś z dominujących nut
zapachowych, wszystkie brzmią w sposób zgrany…” (źródło:fragrantica.pl)
I ja się z
ta opinią zgadzam w 100%. Taka właśnie jest Alaia Blanche!
Alaia
Blanche jest dostępna na wyłączność w perfumeriach Douglas (30ml/299zł,
50ml/449zł, 100ml/579zł).
A jak pachnie Twoja wiosna?