Ambre Sultan - jak już sama nazwa wskazuje zapach inspirowany
jest bursztynem, który Serge Lutens otrzymał w prezencie podczas
swojej podróży do Maroka.
Latami bursztyn krył swoje uroki w
kuferku z tui, z czasem surowce nasączały się nawzajem, mieszając
ze sobą aromaty...
Zdecydowanie nie jest to kompozycja łatwa, ale
i tak znajduje swoich zwolenników.
Ambre Sultan marki Serge Lutens to perfumy dla
kobiet i mężczyzn.
W składzie znajdziemy:
Nuty głowy: mirt,
wanilia, liść laurowy, benzoina
Nuty serca: kolendra, oregano
Nuty podstawy: paczula, drzewo sandałowe, ambra
Nuty serca: kolendra, oregano
Nuty podstawy: paczula, drzewo sandałowe, ambra
Ambre Sultan jest
dosyć egzotycznym zapachem. Hołdem i pokłonem w kierunku ambry.
Bursztynową przygodą. Na samym początku zapach jest bardzo mocny i
intrygujący. To jak połączenie bursztynu z aromatycznymi
niesamowicie ziołowymi przyprawami, do których zdecydowanie
zaliczyć możemy kolendrę, oregano jak i liść laurowy. Trzecim
najważniejszym składnikiem są kadzidlane nuty, które dodają tej
kompozycji tajemniczości, dymności i powiewu orientu.
Na mojej skórze ta przygoda kończy się na
wymienionych wyżej składnikach. Nie wyczuwam ani drzewa sandałowego
ani mojej ukochanej wanilii. Przyznam szczerze, że jak czytałam
opinie w internecie to bardzo zdziwiło nie stwierdzenie, iż jest to
zapach słodki.
Po około
półgodzinie przebywania na skórze Ambre Sultan
zdecydowanie łagodnieje i staje się cieplejszy i bardziej
przyjazny. Zupełnie jakby nagle sułtanowi poprawił się humor.
Już nie jest taki mroczny i zły. Staje się wyrafinowany,
elegancki i bardziej przystępny dla otoczenia.
Pomimo, iż jest dedykowany zarówno kobietom
jak i mężczyznom, na mój nos brakuje mu niestety niewieściego
pierwiastka i wydaje mi się, że panowie będą mieli z niego więcej
pożytku i radości.
Szklana butla jest tak minimalistyczna w swojej
prostocie, że aż piękna. A sam zapach idealny będzie zarówno na
co dzień jak i na specjalne okazje.
Ambre Sultan można
albo pokochać albo i nie. Ale zdecydowanie warto wypróbować
kompozycję, która chociaż jest niełatwa w odbiorze to
zdecydowanie warta jest poznania.
Pojemność 50 ml /420 zł Zapach dostępny jest w perfumeriach Douglas, Mon Credo oraz w
perfumeriach internetowych.
Zdjęcia pochodzą z materiałów prasowych marki.