Tłusty czwartek już za chwilę.
Zastanawialiście się co fajnego można na ten dzień upichcić?
Z pączkami jest trochę za dużo
roboty.
Chciałam pokazać Wam przepis, który
towarzysz mi już od wielu lat. Jest szybki w wykonaniu, niesamowicie
prosty. Jedyna niedogodność to fakt, że potrzeba do tej roboty
dwie dodatkowe ręce.
Bo kiedy my wycinamy kolejne ciastka,
druga osoba obsmaża je w tłuszczu.
Składniki:
- 3/4 filiżanki/kostki masła -- moja filiżanka ma 250 ml pojemności!
- 3/4 filiżanki cukru
- 4 jajka
- 1 1/2 filiżanki maślanki
- 6 filiżanek mąki (można ewentualnie dodać trochę więcej)
- łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- kieliszek alkoholu
- około 1 kg smalcu do smażenia
Wszystkie składniki, w tym połowę
podanej ilości mąki wrzucamy do głębokiego naczynia
i miksujemy.
Po zarobieniu ciasta stopniowo dosypujemy pozostałą ilość mąki i
wyrabiamy bardzo „luźne” ciasto. Całość dzielimy na 3-4
części.
Pojedyncze części rozwałkowujemy na
grubość 1 cm na blacie podsypanym mąką, a resztę ciasta
przykrywamy ściereczką, żeby nie wyschło.
Z placka wykrawamy kółka szklanką, a
środki kieliszkiem. I od razu smażymy w rozgrzanym tłuszczu na
złoty kolor przez 2-3 minuty na jedną stronę.
Po usmażeniu wykładamy na ręcznik
papierowy, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu. Jak ostygną
posypujemy cukrem pudrem.
I gotowe! Szybkie i smaczne :-) Z
podanej ilości otrzymujemy około 70 oponek.
Życzę smacznego :-)
P.S. Nie należy obawiać się alkoholu
w cieście. Powoduje on, że podczas smażenia oponki nie piją zbyt
dużo tłuszczu z patelni, a aromat całkowicie się wysmaża i nie
jest wyczuwalny.