Spierzchnięte usta nie są ani sexy,
ani też wizualnie nie prezentują się zbyt dobrze.
Mało tego na spierzchniętych usta
żadna, nawet najdroższa pomadka nie będzie ładnie wyglądać.
Na szczęście w dzisiejszych czasach
mamy cały szereg wspaniałych kosmetyków, które pomagają nam w
pielęgnacji i odżywią delikatną skórę warg.
Shiseido BENEFIANCE Full Correction
Lip Treatment to bogaty w składniki odżywcze jak na przykład
kolagen morski, balsam pielęgnujący do ust. Przy
regularnym stosowaniu zapewni efekt pełnych ust, wygładzi skórę,
zredukuje delikatnie zmarszczki, długotrwale nawilży i nada
subtelny połysk.
Szczególnie bogata w składniki
pielęgnacja do ust definiuje kontur ust, nadaje im objętość i
przyczynia się do promiennego wyglądu. Usta stają się już po
pierwszym zastosowaniu bardziej gładkie i aksamitnie miękkie.
Łagodzi widoczne oznaki starzenia się skóry jak drobne linie,
wysuszenie i zmatowienie. Zawiera wodoodporną formułę Super
Fix w celu zapewnienia niezwykle trwałej pielęgnacji i
utrwalenia pomadki. Zawiera stworzony przez Shiseido ekskluzywny
Anti-Photowrinkle System. Formuła ta na bazie
kolagenu pochodzenia morskiego jest ekstra wydajnym źródłem
nawilżenia.
Opakowanie to bardzo wygodna, miękka tuba, która dozuje odpowiednią ilość kosmetyku (15ml/159 zł). Moją tubkę używam już 3 miesiące i podejrzewam, że starczy mi spokojnie do wiosny.
Jak stosować?
– Nanieś balsam bezpośrednio na
usta oraz lekko powyżej (wokół) konturu.
– Może być stosowana samodzielnie
lub pod pomadkę.
Formuła odporna na wodę zapewnia
delikatnej skórze ust długotrwałą pielęgnację oraz przedłuża
trwałość pomadki.
TESTOWANY DERMATOLOGICZNIE.
SKŁAD INCI:
Sam balsam ma dosyć treściwą
konsystencję. Już niewielka ilość doskonale pokrywa całe usta.
Dzięki miękkiej tubie jest bardzo łatwy w dozowaniu. Jest tak
wydajny, że po ponad 3 miesiącach używania praktycznie mało co widać ubytek w
objętości tuby. Ale wracając do samego
produktu. Nałożony na skórę, ani nie chłodzi ani nie powoduje
żadnego szczypania. Jest to dziwne do opisania uczucie, bo nawet po
3 godzinach od ostatniej aplikacji czuje się, że skóra cały czas
pracuje.
Usta są odżywione, nawilżone,
poprawia się zdecydowanie ich kontur i odrobinę zyskują na
objętości, co z resztą można doskonale zobaczyć na zdjęciach.
Wygładzenie i ogólna poprawa kondycji skóry jest doskonale
widoczna już po pierwszej aplikacji. W magiczny sposób znikają
suche skórki i wszystkie drobne linie znajdujące się dookoła ust.
Poprawia się również mikrocyrkulacja skóry, co doskonale widać w
pigmentacji i kolorycie ust. Sama konsystencja balsamu sprawia, że
utrzymuje się on również bardzo długo na skórze.
Jak na moje standardy to jest świetny
kosmetyk do pielęgnacji na co dzień jak i jako balsam ochronny na
chłodniejsze dni.
Jeden z dwóch kosmetyków do
pielęgnacji ust, które mnie w tym roku ogromnie zachwyciły.
A na koniec małe porównanie. Po lewej usta prze kuracją, po prawej po 3 miesiącach stosowania Shiseido BENEFIANCE Full Correction
Lip Treatment