Cytrynowa babka piaskowa – wersja dla leniwych
Dawno nie było żadnych umilaczy, więc
nadrabiam stracony czas.
Dzisiaj mam dla Was przepis na babkę
piaskową cytrynową, która chodzi za mną już
od dłuższego czasu. Jest niesamowicie prosta i szybka w wykonaniu. A jak ona pachnie.......
od dłuższego czasu. Jest niesamowicie prosta i szybka w wykonaniu. A jak ona pachnie.......
Do wykonania babki potrzebujemy:
- 5 jajek
- 170 g mąki pszennej
- 80 g mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 250 g masła
- 180 g cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- sok z 1,5 cytryny
- otarta skórka z 1 całej cytryny
- łyżka esencji waniliowej
- na lukier potrzebujemy 5 łyżek cukru pudru i odrobinę soku z cytryny
Całe jajka wraz z cukrem ubijamy na
jasną i puszystą masę.
Następnie dodajemy wymieszane z budyniem i
proszkiem do pieczenia obie mąki. Miksujemy na gładką masę. W
międzyczasie dodajemy skórkę z cytryny, sok oraz esencję
waniliową.
Masło roztapiamy i jeszcze dosyć
ciepłe dodajemy do surowego ciasta i miksujemy dosłownie chwilę do
połączenia się wszystkich składników.
Formę do pieczenia wykładamy papierem
lub smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą.
Wylewamy ciasto i wstawiamy do gorącego
piekarnika 180 stopni na około 40-50 minut.
Czas pieczenia jest uzależniony od
posiadanego piekarnika.
Do wykonania lukru potrzebujemy 4-5
łyżek cukru pudru, które mieszamy z odrobiną soku z cytryny. Ja
dodaję do lukru łyżkę albo rumu albo likieru amaretto, które
niesamowicie podkreślają jego aromat i smak.
Ciasto po wyjęciu z piekarnika
studzimy przez kilkanaście minut w blaszce, po czym wyjmujemy i
przekładamy na kratkę. Lukier nakładamy na jeszcze ciepłe ciasto.
Babka jest szybka w wykonaniu,
rewelacyjnie prosta, a jak pachnie <3
Żałuję tylko, że
popsuła mi się tortownica z kominem, bo wyglądałaby jeszcze
lepiej. Smacznego!