O
pielęgnacji powiedziano już wiele. Nie wiem jak Wy, ja cały
czas poszukuję odpowiednich kosmetyków. Wraz z wiekiem skóra ulega
zmianom i to co stosowałyśmy do tej pory pomału, w pewnym momencie przestaje działać.
Czasami
zupełnie niechcący można trafić na świetny kosmetyk nie zdając
sobie na początku z tego sprawy. Tak było i tym razem. Miał do
mnie trafić krem kolagenowy, a wylądował Krem Witaminowy ACE.
Postanowiłam dać mu szansę i wiecie co? Jeszcze nigdy tak się nie
pomyliłam co do kosmetyku.
Bogaty
i zbilansowany, zawiera oxysomy, które są najnowszym
odkryciem w dziedzinie dostarczania składników aktywnych w głąb
naszej skóry.
Składniki aktywne kremu:
- Shea Butter (masło Shea): odżywia, koi, ochrania, nawilża i wygładza skórę,
- Tomato Seed Oil (olej z nasion pomidora):bogaty w witaminy i antyoksydanty, rozjaśnia i nawilża skórę,
- Witamina A: regeneruje komórki, ma działanie przeciwstarzeniowe i nawilżające,
- Witamina C: rozjaśnia, rozświetla, wzmacnia skórę i ma działanie przeciwstarzeniowe,
- Witamina E: świetny antyoksydant, poza tym odżywia i regeneruje naskórek,
- Olive Fruit Oil (m.in. oliwa z oliwek): nawilża, wygładza i zmiękcza skórę,
- Fennel Oil (olej z nasion kopru włoskiego): silny antyoksydant, który dodatkowo ma działanie przeciwstarzeniowe.
Tak
niesamowity i starannie wyselekcjonowany koktajl sprawia, że nasza
skóra stopniowo staje się gładsza, świeższa i o wiele bardziej
ujędrniona.
Krem
jest polecany dla każdego rodzaju cery, która wymaga odświeżenia
i regeneracji. Oraz oczywiście posiada już pierwsze objawy
starzenia się.
SBC
Vitamin ACE jest
kremem wielofunkcyjnym. Nadaje się zarówno na dzień jak i na noc.
Opakowanie
to plastikowy słoik o pojemności 100 ml!!! Poza tym krem nie był
testowany na zwierzętach.
SKŁAD
INCI:
Konsystencja
również zaskakuje. Lekki krem z zatopionymi różowymi kuleczkami,
które pękają podczas wmasowywania w skórę – idealnie wchłania
się w moją cerę. Nie pozostawia na powierzchni żadnego zbędnego
filmu i tym samym nie obciąża nawet cery przetłuszczającej się.
Tak samo na dzień, krem stanowi bardzo dobrą bazę pod makijaż i
nie powoduje ważenia się podkładu, ani innych równie
fantastycznych niespodzianek.
Cera
jest sprężysta, odżywiona. Wygląda bardzo ładnie i świeżo.
Jest jakby wypełniona od wewnątrz.
Połączenie witamin z olejkami z nasion pomidora, kopru włoskiego i oliwek zapewnia idealne rozświetlenie cery. Aż się chce podziwiać ją w lusterku.
Polecam
każdej osobie dbającej o siebie, o swoją cerę. Bogactwo
składników odżywczych działa i jest to widoczne w kondycji naszej
skóry.
Fantastyczny
kosmetyk i bardzo żałuję, że na początku nie byłam co do niego
przekonana.
Krem
będzie kosztował 69,90 zł Za opakowanie 100 ml!!!
Będzie
dostępny w sprzedaży od 29 sierpnia br na stronie
www.forever-young.pl
A ja nabrałam ochoty na kolejne kosmetyki z tej linii.