Kto
ma przebarwienia ten już wie jak ważna jest w sezonie letnim
ochrona zwłaszcza twarzy przez zgubnym działaniem promieni
słonecznych. Po wypróbowaniu wielu filtrów trafiłam w końcu na Lierac.
Markę darzę zaufaniem ponieważ w przeszłości miałam okazję
używać serum depigmentujące (LINK) walczące z przebarwieniami,
które dało bardzo dobre rezultaty.
Jedwabiście
Lekki Krem Ochronny SPF 50+ to komfortowa ochrona przed promieniami
UV, całkowicie niewidoczna na skórze, redukująca objawy
fotostarzenia oraz powstawanie ewentualnych nowych przebarwień.
Opatentowane
połączenie filtrów ( 3 fotostabilne filtry chemiczne +
Tinosorb M+ Glycofilm), zapewnia stabilną i skuteczna ochronę
zarówno przed promieniowaniem UVB jak i UVA.
Zastosowanie
Glycofilmu - „wzmacniacza” SPF pozwala na zastosowanie mniejszej
ilości substancji fotoochronnych przy zachowaniu tej samej
skuteczności ochrony.
Skład
INCI:
Składniki
aktywne:
- fotostabilne filtry chemiczne,
- Tinosorb M,
- Glycofilm,
- Ekstrakt z orobanche- działa przeciwzapalnie i zapewnia dodatkową ochronę przed powstawaniem przebarwień,
- Ekstrakt z plumerii – wzmacnia ochronę przed wolnymi rodnikami i pomaga redukować skutki ich działania,
- Witamina E – wzmacnia ochronę komórek,
- Frangipania – wraz z witaminą E wspomaga procesy naprawcze DNA, na poziomie komórkowym,
- Olejek z jaśminu i ekstrakt z aloesu w połączeniu z gliceryną roślinną przeciwdziała podrażnieniom i oparzeniom słonecznym, likwiduje rumień i nawilża skórę.
Produkt
nie zawiera: silikonów, parabenów, oktokrylenu ani benzofenonu-3
Sposób
zastosowania:
Produkt
należy aplikować na skórę na 30 minut przed ekspozycją
słoneczną. Powtarzać aplikację co 2 godziny lub częściej,
jeżeli skóra jest narażona na działanie potu, wody (pływanie)
lub jest pocierana (piasek, ręcznik).
Deklarowana
ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry
(czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję;
ok. 30 ml na całe ciało).
Jedwabiście lekki krem ochronny
nadaje się dla każdego rodzaju skóry od normalnej, naczyniowej, po
tłustą łojotokową i dojrzałą skórę. Jego konsystencja jest
odrobinę bogatsza (pomimo nazwy „lekki”), ale nie powoduje to zapychania.
Zauważyłam tylko, że nadmiar sebum trzeba zdejmować trochę szybciej, bo po upływie już 2-3 godzin.
Makijaż wygląda na filtrze ładnie i nie waży się. Skóra jest
doskonale ochroniona przed słońcem i nie powstają żadne nowe
przebarwienia. Krem jest praktycznie niewidoczny. Nałożony nawet w
nadmiarze nie bieli cery, nie pozostawia smug, ale za to doskonale
chroni cerę przed fotostarzeniem się.
Lekki
i delikatny w konsystencji, ale mocny i skuteczny w działaniu.
Pojemnik
z pompką typu air-less pozwala na dozowanie zawsze odpowiedniej
ilości kosmetyku. Przy czym pod światło doskonale widać stopień
zużycia kremu, więc mamy kontrolę nad tym ile jeszcze go
pozostało.
Jego cena to około : 90zł / 50ml. Polecam kupować w aptekach stacjonarnych i internetowych.
Jego cena to około : 90zł / 50ml. Polecam kupować w aptekach stacjonarnych i internetowych.
Bardzo mi się podoba kolejna przygoda z marką Lierac.
Macie ulubiony filtr UV?
Czym zabezpieczacie twarz latem?