Marka
DermoFuture oprócz bogatej gamy kosmetyków pielęgnacyjnych
stworzonych, aby zwalczać główne oznaki starzenia się skóry:
zmarszczki, bruzdy, utratę gęstości i jędrności skóry,
opadający owal twarzy, posiada również linię DermoFuture
Technology w skład, której wchodzą nowinki techniczne mające za
zadanie wspomagać efekty pielęgnacyjne kosmetyków.
Pulsacyjny masażer przedstawiałam Wam już jakiś czas temu, dzisiaj przyszła
kolej na urządzenie masujące do usuwania zmarszczek pod oczami i w
okolicy ust.
Urządzenie
to ma za zadanie rozgrzać skórę do 40°C, aby wprowadzić w głębsze
warstwy naskórka substancje aktywne zawarte w kosmetykach.
Aparat
posiada wygodną głowicę, aby ułatwić poruszanie się na
wszystkich konturach twarzy, zwłaszcza w rejonach oczu, nosa i ust,
na które jego działanie jest ukierunkowane.
Urządzenie
wykorzystuje jonizację w celu odpowiedniego przenikania kremów
przeciwzmarszczkowych, jak również funkcję delikatnego masażu
wibracyjnego, by wygładzić i usunąć drobne zmarszczki.
Wykorzystuje technologię wibracji o wysokiej częstotliwości oraz
technologie ogrzewania, które wspiera działanie preparatu
przeciwzmarszczkowego. Dzięki takiej kombinacji skóra świetnie
wchłania składniki odżywcze, szybko osiągając magiczny efekt
pięknych i pozbawionych zmarszczek okolic oczu i ust.
Sposób użycia:
Umieść
odpowiednią ilość kosmetyku na zmarszczkach wokół oczu i ust.
Masuj delikatnie końcówką masażera skórę wokół oczu i ust
oraz wzdłuż zmarszczek. Masaż urządzeniem wprowadza kosmetyk w
głąb skóry i wygładza zmarszczki, zwiększa napięcie skóry.
Masuj do wchłonięcia się kosmetyku. Po użyciu masażera skóra
wyraźnie pracuje, dzięki czemu zmarszczki zmniejszają się.
I kiedy zaświeci się czerwona lampka.... zaczyna się magia. Końcówka urządzenia delikatnie się podgrzewa, a wibracje o częstotliwości 150 razy na sekundę pomagają wprowadzać składniki aktywne preparatów kosmetycznych do podstawowej warstwy skóry.
Ponieważ lubię spać na brzuchu, odbija się to niestety na mojej twarzy. Pod oczami mam takie dwie linie, które są! i już nie ma szans aby się ich pozbyć, tak samo jak i zmarszczki mimiczne. Urządzenie masujące delikatnie niczym ciepłe żelazko rozprasowuje owe odznaki honorowe w taki sposób, że rzeczywiście stają się one mniej widoczne, a w połączeniu z dobrym kremem pielęgnującym, po kilku tygodniach używania dają rezultat zadowalający. Masaż jest bardzo przyjemny, szybki i co najważniejsze efektywny.
W przypadku tego urządzenia musimy dokupić sobie baterię AAA 1,5 V - gdyż nie jest dołączona do zestawu.
W porównaniu do masażera pulsacyjnego urządzenie posiada solidną instrukcję zarówno użytkowania, masażu jak i opis działania samego produktu.
Przyznaję szczerze, że jestem naprawdę zadowolona z możliwości korzystania z takiej "zabawki", która dodatkowo pozwala mojej skórze pod oczami wyglądać lepiej i jeszcze lepiej.
Urządzenie znajdziecie w sklepie tenex24.pl
Co sądzicie o tego typu wspomagaczach w codziennej pielęgnacji?