Bardzo długo zastanawiałam się co bym chciała zobaczyć na stole w dniu moich urodzin.
Ponieważ bardzo podoba mi się przepis na Key Lime Pie, postanowiłam trochę pokombinować, żeby się nie narobić :-) , a ciasto żeby powalało na kolana najbardziej wytrawnych smakoszy.
Lista potrzebnych składników:
- puszka słodzonego skondensowanego mleka,
- 4 limonki,
- serek mascarpone - 250 g,
- biszkopty paluszki,
- żelatyna - 2 płaskie łyżeczki,
- galaretka,
- owoce do przybrania.
Pierwszym krokiem jest rozpuszczenie galaretki zgodnie z przepisem i żelatyny (oczywiście w osobnej miseczce) z kilkoma łyżeczkami gorącej wody.
Limonki rolujemy na blacie - oddadzą wtedy więcej soku. Z połowy owocu ścieramy skórę na najdrobniejszych oczkach tarki. Zapomniałam dodać, że wcześniej zostały wyszorowane pod ciepłą, bieżącą wodą za pomocą gąbeczki i płynu do mycia naczyń. Wiem, że nie brzmi to wystarczająco smakowicie, ale jak poprzednio przelałam je wrzątkiem to zrobiły się gorzkie.
Z biszkoptów zamoczonych na moment w mleku robimy dno i płotek jak na zdjęciu.
W osobnej misce mieszamy mikserem: 3/4 puszki mleka, sok z limonek, serek mascarpone i otartą skórkę. Jeśli masa wydaje nam się za mało słodka można dodać więcej mleka. Na samym końcu dodajemy ostudzoną żelatynę i dokładnie mieszamy. Po wylaniu na biszkoptowy spód wstawiamy do lodówki żeby masa stężała.
Następnie wierzch ubieramy owocami i wylewamy ostudzoną i lekko stężałą galaretkę. Jeśli wylejemy ją w postaci płynnej, to biszkopty wchłoną ją całkowicie :-)
Ciasto najlepiej żeby poleżało sobie spokojnie w lodówce całą noc.
Przepis bardzo Wam polecam, bo jest niesamowicie prosty, szybki w wykonaniu, a smak wynagradza wszystko. Słodki, kwaskowaty i do tego niesamowicie pięknie pachnie limonkami.
Zwłaszcza jeśli za oknem panuje wysoka temperatura.
Życzę Wam smacznego ;-) i ....
HAPPY
BIRTHDAY TO ME
oraz wszystkich, którzy dzisiaj świętują!
Bonusik - torcik w całości - z ogórka mi w tle :-)