Marka Armani
zaprezentowała światu Acqua di Gioia w 2010 roku. Zapach należał do kategorii
aromatów wodno-kwiatowych.
Sun di Gioia
symbolizuje wakacyjne słońce. Ciepły i kobiecy zapach doskonale podkreśla
atmosferę lata, to uczucie szczęścia i relaksu na wakacyjnej plaży.
Sun
di Gioia ma bardzo prosty skład:
nuta głowy:
bergamotka, frezja, akord morski,
nuta serca:
jaśmin sambac, ylang ylang, plumeria (frangipani),
nuta bazy:
mleczko kokosowe, bursztyn, irys.
Pierwsze wrażenie to
rozgrzana skóra. Tak się pachnie po leżeniu na plaży na cieplutkim piasku,
kiedy to promienie słońca delikatnie pieszczą naszą skórę. Tak rozgrzewający
jest ambroksan (bursztyn). Kolejną zauważalną nutą jest pudrowość irysa, które
w ładny sposób tłumi trochę ten żar. Podobno jest tam również odrobina wanilii,
ale ja jej niestety nie czuję. Na skórze jest ona tylko ciepłym akcentem,
gdzieś na końcu kompozycji. Natomiast przy próbach na blotterze jest
wyczuwalna.
Białe kwiaty dodają
lekkości i zwiewności, a mleczko kokosowe stawia przysłowiową kropkę na „i”
doprawiając mleczną barwą i zamykając ten piękny koktajl.
Sun
di Gioia należy do kategorii orientalno-kwiatowej. Jest to
zapach stworzony na lato i podejrzewam, że znajdzie wiele zadowolonych
użytkowniczek
Jego trwałość jest
również przyzwoita więc nie mam żadnych zastrzeżeń. Przez 4 godziny pachnie
dosyć przyzwoicie, przez 2-3 następne jest takim akcentem.... jest na skórze,
ale nie jest nachalna.
Zapach niebanalny,
seksowny i na drugie imię ma wakacje.
Znacie
ten zapach?
Co
z nowości w perfumeriach ostatnio się Wam spodobało?
Skład i zdjęcia pochodzą z materiałów prasowych marki Armani.