Nowoczesne technologie
i coraz lepiej dostępne przyrządy do masażu z zaciszu domowym dają nam
możliwość jeszcze lepszego zadbania o swoją skórę lub nawet pomagają podtrzymać
efekty zabiegów w gabinetach kosmetycznych.
Od dawna byłam
zaciekawiona masażerem pulsacyjnym marki DermoFuture, ponieważ w chwili obecnej
jestem bardzo nastawiona na pielęgnację mojej twarzy.
Czym jest masażer
pulsacyjny?
Pulsacyjny masażer do
twarzy z głowicą w 99,9% wzbogaconą 24-karatowym złotem, w kształcie litery T,
ma szerokie zastosowanie odmładzające; głównie przeciwdziała starzeniu się
skóry. Służy do stymulacji i masażu mięśni twarzy, wspomaga podtrzymanie owalu
twarzy. Eliminuje zmarszczki wokół oczu, ust, podbródka, jak i szyi, poprawia
kontur twarzy!
Naturalna struktura
komórek ciała może być naruszona poprzez złe ciśnienie krwi, jak również
starzenie się skóry, co jest głównym powodem jej opadania i zwiotczenia.
Głowica pokryta
24-karatowym złotem uwalnia w czasie masażu czyste jony złota, które stymulują
produkcję kolagenu w skórze, wygładzającego głębokie zmarszczki, oraz pobudzają
mięśnie, ujędrniają i naprężają skórę. Podobnie jak fale jonów złota naturalnie
występujące w organizmie, tak samo złote jony w urządzeniu działają na
regulację i równowagę bioelektryczną, wspomagają metabolizm i regenerację
komórek.
Stosowanie:
Regularny, codzienny
2-3-minutowy masaż zmniejsza zmarszczki wokół oczu, ust, czoła i brody,
błyskawicznie zmienia kształt konturu twarzy!
Najbardziej
zintensyfikowane działanie masażer wykazuje podczas używania rano i wieczorem.
6,5 tys. wibracji na minutę
poprawia ukrwienie skóry.
Stosowany z serum
wprowadza substancje aktywne w głąb skóry.
Regularne użytkowanie
sprawia, że:
- skóra jest zwarta i elastyczna,
- zmarszczki wygładzone,
- podnosi się owal twarzy,
- przyspiesza krążenie krwi,
- dotlenia skórę,
- zwiększa elastyczność skóry.
Masażer przychodzi do
nas w kartonowym opakowaniu, wyłożonym gąbką, żeby nie uległ on uszkodzeniu. W
komplecie nie znajdziemy baterii tylko instrukcję obsługi urządzenia.
Minusem (dla mnie) jest
to, że po włożeniu baterii, zdarza się, że aparat nie załącza się od razu tylko
trzeba nim wstrząsnąć, a przekręcając pokrętło, żeby go włączyć, wykręcamy
końcówkę zabezpieczającą baterię. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.
Trochę to skomplikowane, ale dla mnie jest to pewien dyskomfort.
Bardzo brakuje mi bardzo
informacji na temat w jaki sposób masować zmarszczki, żeby jeszcze lepieje
wykorzystać potencjał masażera. Wzdłuż, wszerz..... cokolwiek. Nie jestem
kosmetyką z wykształcenia, więc mam prawo tego nie wiedzieć.
Teraz przyjemniejsza
część – zalety i efekty, po prawie 4
tygodniach użytkowania:
- znaczne wygładzenie lwiej zmarszczki między brwiami,
- złagodzenie rysów twarzy
- delikatne wygładzenie skóry pod oczami,
- dzięki masowaniu mięśni i wypełniaczowi, który obecnie testuję poprawia się stopniowo kontur ust,
- i co uważam za największy plus - wygładzenie zmarszczek na policzkach, tych które tworzą się przy uśmiechu. Dawniej zawsze gromadził mi się w nich fluid, a teraz nawet po kilku godzinach noszenia makijażu nic się nie zbiera.
u góry przed kuracją,
na dole po niecałych 4 tygodniach
|
Podsumowując cieszę
się, że miałam możliwość przetestowania takiego urządzenia. Będę go w dalszym
ciągu używać licząc po cichu na jeszcze lepsze efekty. Markę DermoFuture
obdarzam dużym zaufaniem ponieważ mam już kilka ulubionych kosmetyków, które
bardzo mojej cerze pomogły. Cieszę się, że dzięki masażerowi mogą być jeszcze
bardziej efektywne i w jeszcze większym stopniu pielęgnują moją twarz.
Masażer możecie kupić w
sklepie tenex24.pl