Mydło Dudu-Osun to 100%
naturalny kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Oryginalne
czarne mydło wytwarzane ręcznie przez mieszkańców Afryki Zachodniej, zgodnie z
recepturą przekazywaną z pokolenia na pokolenie. W jego składzie znajdziemy
rośliny charakterystyczne dla tamtejszych tropikalnych lasów deszczowych i
sawanny, czyli składników naturalnych dla otoczenia.
Mydło bardzo dobrze
oczyszcza, rozjaśnia przebarwienia i nie powoduje podrażnień nawet bardzo
wrażliwej skóry, ma właściwości antybakteryjne, świetnie sprawdza się w
pielęgnacji cery trądzikowej i z problemem egzemy.
Sproszkowane drzewo
Osun, drzewo kakaowe oraz liście palmy działają peelingująco
oraz maja właściwości oczyszczające i wygładzające dla skóry. Czysty
miód, ręcznie wytłaczane masła roślinne jak masło shea, aloes
oraz sok
z limonki znakomicie odżywiają skórę oraz sprawiają, że jest ona miękka
w dotyku i rozświetlona. Witaminy, zwłaszcza A i E,
naturalna
gliceryna, antyoksydanty i składniki mineralne opóźniają proces
starzenia. Mydło nadaje skórze zdrowy i równomierny koloryt, a stosowane
regularnie koi i przyspiesza jej regenerację.
Czarne mydło Dudu-Osun
jest polecane szczególnie dla cery wrażliwej, problematycznej, a także ze
skłonnością do przetłuszczania i wyprysków.
Posiada
charakterystyczną barwę oraz bardzo świeży zapach wynikający z obecności
roślinnych składników.
SPOSÓB
UŻYCIA:
Naturalne mydło nadaje się do mycia twarzy i ciała.
Polecane także do zmywania makijażu (podkładu, a nawet wodoodpornego tuszu do rzęs). Ma zastąpić mleczko, tonik i płyn micelarny.
Naturalne mydło nadaje się do mycia twarzy i ciała.
Polecane także do zmywania makijażu (podkładu, a nawet wodoodpornego tuszu do rzęs). Ma zastąpić mleczko, tonik i płyn micelarny.
Dudu-Osun w kontakcie z
wodą tworzy jedwabisty, kremowy mus – konsystencją przypominający maskę
nałożoną na twarz.
Najlepiej aplikować
mydło za pomocą myjki lub gąbki.
Mydło należy
przechowywać w zamkniętym pojemniku lub na ażurowej mydelniczce (nie powinno
pozostawać w wodzie). Ze względu na wysoką zawartość naturalnej gliceryny
powierzchnia mydła może pokrywać się skraplaną parą wodną. Moje mydło
podzieliłam na ćwiartki, także wykorzystuję tylko część, żeby nie popsuć
reszty.
Skład
INCI:
olej palmowy, popiół z ziaren kakaowca,
woda, naturalna gliceryna, masło shea, miód, sok z cytryny, sok z limonki,
afrykańskie drzewo sandałowe, ekstrakt z liści aloesu.
O mydle Dudu-Osun
usłyszałam pierwszy raz ponad rok temu od pewnej amerykańskiej youtuberki,
która walczyła z problematyczną skórą. Rok czasu biłam się z myślami czy warto
zaryzykować kupno tego produktu. Dzisiaj mogę śmiało stwierdzić, że moje obawy
były bezpodstawne. Mydło świetnie się spisuje w pielęgnacji mojej cery.
Idealnie doczyszcza skórę pozostawiając efekt skrzypienia, ale nie ściągnięcia.
Makijaż jest wymyty idealnie, ale stosuję je dopiero do drugiego mycia. Jeśli
chodzi o mięsistą pianę, o której wspomniałam wcześniej to nałożona w formie maski
na przebarwienia też zaczyna pomalutku działać. Nie chcę chwalić dnia przed
zachodem słońca, ale ten etap pielęgnacji podąża w dobrym kierunku.
Mydełko jest
kosmetykiem całkowicie bezpiecznym i naturalnym. W 100% bez żadnych ulepszaczy
czy dodatków chemicznych. Nie zawiera również barwników czy składników
zapachowych typu perfumy. Dzięki temu jest biodegradowalne. A mozaikowy koloryt
jest zjawiskiem naturalnym.
Bardzo się cieszę, że w
końcu zdobyłam się na odwagę i żałuję, że tak długo czekałam.
Mydełko dzielnie pomaga
mi walczyć o piękną skórę. Stosuję je co drugi dzień, bo moja buzia jest teraz
trochę zmęczona kuracją depigmentującą przebarwienia. Na twarzy, czy ramionach
– tam gdzie występują problematyczne obszary mam już czystą skórę, bez żadnych
niespodzianek.
Kostka kosztuje około
18 zł i swoją kupowałam na allegro.