Podkład
marki Oriflame Giordani Gold Long Wear jest to długotrwała formuła, która ma
zapewnić pełne krycie przez cały dzień.
Wzbogacona
filtrem SPF 15 oraz zestawem drogocennych minerałów wulkanicznych pozyskiwanych
z obszaru wulkanu Etna posiada właściwości regenerujące jak i odmładzające
skórę.
Podkład
ma również za zadanie:
- zapewnić idealną gładkość,
- perfekcyjny wygląd,
- utrzymać krycie cały dzień,
- chronić skórę filtrem SPF 15,
- regenerować skórę,
- odmładzać.
SKŁAD:
Podkład
dostępny jest w 5 odcieniach ( Porcelain, Light Rose, Light Ivory, Rose Beige,
Natural Beige). Wybierając odcienie polecam dobór „na żywo”, ponieważ kolory w
katalogu (według mojej opinii) nie oddają realnej kolorystyki.
Mój
kolor Natural Beige, okazała się być ciepłym beżem, zdecydowanie zbyt ciemnym
jak dla mojej cery. Niestety kolor był dobierany na podstawie katalogu
dostępnego w internecie. Ale latem idealnie stapiał się i wyglądał na skórze.
OPAKOWANIE:
Podkład
ma standardową pojemność 30 ml i kosztuje około 63 zł.
Zapakowany
jest w elegancką, szklaną buteleczkę zaopatrzoną w pompkę dozującą odpowiednią
ilość produktu. Czarno złote elementy wykończeniowe wyglądają luksusowo.
KONSYSTENCJA:
Podkład
jest kremowej konsystencji. Po aplikacji na twarzy nie daje efektu płaskiego
matu, tylko daje takie satynowe, naturalne wykończenie. Idealnie się rozciera
nie tworząc smug. Równie dobrze aplikuje się zarówno palcami jak i pędzlami.
Podkład
jest bardzo wydajny - jedna „porcja” wystarczy na pokrycie twarzy.
Moja
przetłuszczająca się cera nawet polubiła się z tym podkładem. Po aplikacji
musiałam twarz przypudrować żeby makijaż trzymał się kilka godzin w stanie
idealnym.
Nie
wszystkie niedoskonałości były ładnie przykryte. Moje przebarwienia były mniej
widoczne, ale nadal prześwitywały.
Kosmetyk
nie powoduje zapychania porów. Bardzo ładnie zmywa się z twarzy podczas
wieczornego demakijażu. Przez cały dzień dzielnie trzyma się na twarzy. Nawet
podczas upałów nie wycierał się z twarzy i wyglądał bardzo naturalnie. Idealnie
stapiał się ze skórą i doskonale wyrównywał jej koloryt. Nawet druga warstwa
nie powodowała powstania efektu maski. Pomimo iż jest to podkład o przedłużonej
trwałości nie zauważyłam efektu wysuszenia czy ściągnięcia buzi w ciągu dnia.
Zauważyłam również, że jego bogata formuła lepiej spisuje się bez stosowania
baz pod makijaż. W tym wypadku potwierdza się maksyma im mniej tym lepiej.
Kolor
nie utlenia się w ciągu dnia.
Jestem
bardzo zadowolona z tego produktu. I zaskoczona! Nie spodziewałam się, że
podkład tej klasy może być taką fajną niespodzianką.
Znacie produkty
marki Oriflame?
Możecie
"coś" fajnego polecić?