Moja
radość była ogromna kiedy okazało się, że dostałam kolory,
które bardzo mi się podobają, a idealny odcień
brzoskwiniowy jest podsumowaniem moich prawie rocznych poszukiwań.
Pierwszy
etap to lakiery nadające kolor:
380 Malibu Peach
240 B Girl
Drugi etap to 100 Top Coat odpowiedzialny za utwardzenie i nabłyszczenie.
380 Malibu Peach
240 B Girl
Drugi etap to 100 Top Coat odpowiedzialny za utwardzenie i nabłyszczenie.
Wykonanie
manicure jest bardzo proste. Nakładamy dwie warstwy lakieru
kolorowego, a następnie lakier nawierzchniowy i czekamy, aż całość
wyschnie. Oczywiście każda warstwa musi wyschnąć (tak jak w
tradycyjnym manicure) zanim nałożymy następną. Nie musimy używać
lampy UV aby uzyskać efekt żelowego manicure. Trwałość lakieru
zapewni nam naturalne światło, które wchodzi w reakcję z
obydwoma produktami i wraz z upływem czasu utwardza warstwy lakieru.
Do wyboru mamy aż 12 kolorów także każdy znajdzie coś odpowiedniego. Kolory są żywe i bardzo ładne.
Do wyboru mamy aż 12 kolorów także każdy znajdzie coś odpowiedniego. Kolory są żywe i bardzo ładne.
Po lewej 380 Malibu Peach, po prawej 240 B Girl
Również
ich zmycie nie stanowi większego problemu. Zwykły zmywacz do
paznokci doskonale sobie poradzi.
Producent zapewnia również 14 dniową trwałość, ale jeszcze nie miałam okazji tego przetestować.
Są to moje pierwsze wrażenia po tygodniu użytkowania tak więc na pełne podsumowanie przyjdzie jeszcze czas.
Producent zapewnia również 14 dniową trwałość, ale jeszcze nie miałam okazji tego przetestować.
Są to moje pierwsze wrażenia po tygodniu użytkowania tak więc na pełne podsumowanie przyjdzie jeszcze czas.
Postępy
akcji można śledzić na Facebooku Sally Hansen oraz na Instagramie
#BeGelicious #OMGel #MiracleMani
Znacie może te lakiery?
Miałyście okazję ich używać?
Miałyście okazję ich używać?