Kosmetyki
do pielęgnacji kupuję już dosyć długo. Przez moją łazienkę
„przewinęło się” bardzo dużo produktów. Niestety rzadko
kiedy kupiony produkt jest w stanie mnie zachwycić na tyle, żebym go
kolejny raz chciała zakupić. Jednym z produktów, który
w ostatnim czasie mnie niesamowicie zachwycił jest szampon Colour
Mate marki Aussie. Jest to marka międzynarodowa zarządzana przez
amerykański Procter&Gamble, a dzięki marketingowi reklamowana
jako australijska, z tego względu, iż w jej produktach
wykorzystywane są składniki naturalne pozyskiwane właśnie z tego
kraju (en.wikipedia.org)
Bardzo
długo nie chciałam zrozumieć zamieszania, które zostało
wywołane w blogosferze jak marka weszła na polski rynek.
Kiedy
nadarzyła się okazja w postaci promocji w drogerii Rossmann,
zakupiłam na wypróbowanie butelczynę szamponu i przyznam Wam
szczerze, że była to najlepsza decyzja ostatnich miesięcy.
Szampon
standardowo znajduje się w plastikowej butelce. Ładna kolorystyka i
logo z kangurem zwracają uwagę na produkty na półce
sklepowej.
Zamknięcie
w formie klipsa z dozownikiem jest bardzo poręczne, gdyż możemy
spokojnie odmierzyć pożądaną ilość produktu. Jest ono również
troszkę tępe w zastosowaniu, co uważam za ogromny plus, gdyż mamy
gwarancję, że z butelki wrzuconej do na przykład torby podróżnej
nic się niechcący nie wyleje.
Szampon
ma postać białego, gęstego mleczka o delikatnym brzoskwiniowym
aromacie. Szybko się spienia tworząc mięsistą pianę. Niewielka
ilość jest nam potrzebna do umycia włosów. Dzięki temu
jest on niesamowicie wydajny.
Po
jego zastosowaniu włosy są mięciutkie i błyszczące. Nie
występuje problem z ich rozczesaniem. Jako posiadaczka wrażliwej
skóry głowy nie odnotowałam efektu swędzenia czy też
podrażnienia. Skóra głowy nie przetłuszcza się zbyt
szybko, więc nasze włosy dłużej pozostają świeże.
Specjalna
formuła szamponu z ekstraktem z soczystej australijskiej
brzoskwini pomaga nadać włosom farbowanym zdrowy i pełen życia
wygląd oraz rozświetlenie. Sprawia również, że kolor
dłużej pozostaje na włosach. Tak twierdzi producent i ja się
również podpisuję obiema rękami pod tym stwierdzeniem.
Szampon
jest świetny. Zdetronizował Isanę do włosów brązowych,
którą Wam już wcześniej opisywałam (tutaj). Śmiało mogę stwierdzić, że zaczynam moją przygodę z marką Aussie i aż
ciekawa jestem jakie jeszcze perełki znajdę na sklepowej półce.
Skład:
Marka ma w swojej ofercie szampony, odżywki i produkty do stylizacji włosów. Każdy znajdzie kosmetyk odpowiadający aktualnym potrzebom.
Ja planuję jeszcze zapoznać się z serią Volume i Miracle Moist.
Uwielbiam!
Za butelkę 300 ml szampony zapłacimy około 25 zł w zależności od aktualnych cen z drogeriach. Ja kupiłam w promocji za 16 zł.
Znacie
może markę Aussie?
Używacie coś godnego polecenia?
Używacie coś godnego polecenia?