Z
definicją minimalizmu jako takiego spotkałam się w jednym z
filmików Nissiax83 na Youtube, a potem na jej blogu. Chodzi
mianowicie o to , żeby otaczać się rzeczami naprawdę potrzebnymi.
Żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym, co za tym idzie, często
robimy sobie rekompensatę za różne wydarzenia losowe w
postaci dużej ilości nowych zakupów.
Jako
osoba lubiąca kosmetyki, malowidła i wszystkie kolorowe rzeczy,
które cieszą dusze i oko , z przerażeniem oglądam
(właściwie już przestałam ) filmiki typu „Makeup graveyard”(w
wolnym tłumaczeniu „kosmetyczne cmentarzysko”), w których
autorki z uśmiechem na ustach pozbywają się kosmetyków,
starych, przeterminowanych bądź tych, których nie używają
od kilku lat.
Ja
tak nie potrafię. Nie wyobrażam sobie również żeby
wyrzucać jakiś produkt, który pochodził na przykład z
kolekcji limitowanej i żeby go zdobyć trzeba było się nieźle
nagimnastykować.
W
moim życiu był taki czas kiedy rekompensowałam sobie wszystko
(nadmiar pracy, brak urlopu, nerwy itp.) nowymi kosmetykami. W pewnym
momencie przyszła chwila refleksji i postanowiłam część rzeczy
wysprzedać. Tą część, która leżała w mojej szufladzie i
nie była użytkowana przez ostatnie 12 miesięcy. A było tego
dużo.....bardzo dużo. Udało mi się spełnić zamierzenie na
popularnym portalu aukcyjnym. W ramach podsumowania powiem również
, że w niemałe osłupienia wprowadziła mnie kwota jaką uzyskałam
ze sprzedaży. Kupując pod wpływem emocji człowiek rzadko zdaje
sobie z tego sprawę ile tak naprawdę wydaje.....teraz już wiem ,
że na rzeczy niepotrzebne.
Nie
obchodzi mnie czy minimalizm jest modny, bo niejedna osoba może
sobie pomyśleć, że ślepo podążam za nowościami.
Ja
naprawdę jestem szczęśliwsza od kiedy pozbyłam się nadmiaru ,
który zagracał moje życie.
Mnie
ta filozofia się bardzo podoba i zamierzam ją bardziej wprowadzić
w życie w Nowym Roku 2015. A przynajmniej postaram się być jeszcze
bardziej świadomym konsumentem i kupować rzeczy naprawdę
potrzebne.. Będzie to rok zmian i dalszej pracy nad sobą – na
lepsze oczywiście :-)
Z
tego miejsca chciałabym bardzo Agnieszce podziękować – mam
nadzieję, że może kiedyś to przeczytasz :-) Jesteś wielka i
pomogłaś uporządkować część mojego życia!
źródło: Pinterest
A co Wy myślicie o minimalizmie?